NBA: Transfery i plotki - wszystkie informacje z piątkowej nocy

Kiedy my śpimy, w Stanach Zjednoczonych skrócony okres transferowy aż wre. Oto najważniejsze wydarzenia dotyczące ruchów kadrowych oraz doniesień, które miały miejsce w nocy z piątku na sobotę.

W tym artykule dowiesz się o:

Greg Oden, bardzo utalentowany, ale wyjątkowo pechowy środkowy Portland Trail Blazers, ma kolejne problemy zdrowotne i na razie nie wiadomo, kiedy powróci na boisko. Jako, że jego klub nie rezygnuje z niego i wciąż wierzy w jego potencjał, za obopólnym porozumieniem jego kontrakt został zmieniony na najbliższy sezon.

Vince Carter, niegdyś wielka gwiazda, a teraz zawodnik co najwyżej solidny, został w piątek zwolniony przez Phoenix Suns. Na oferty długo czekać nie musiał, bo wciąż może wnieść sporo i najprawdopodobniej wyląduje w zespole mistrzów NBA - Dallas Mavericks.

Występujący dotąd w New York Knicks center Ronny Turiaf przenosi się do Washington Wizards. Klub ze stolicy zwolnił tym samym nowojorczyków z konieczności liczenia kontraktu Francuza do puli, co pozwoli im na podpisanie przygotowanej już umowy z Tysonem Chandlerem. Bardzo bliski gry w klubie z "Wielkiego Jabłka" jest również Mike Bibby.

Jeff Green, który w ubiegłym sezonie trafił do Bostonu w wymianie za Kendricka Perkinsa, zostaje na dłużej. Koszykarz podpisał umowę wartą 5,9 mln dolarów za jeden rok.

Kontrakt Richarda Hamiltona został wykupiony przez jego klub, Detroit Pistons, więc nie zobaczymy go już w barwach "Tłoków". Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż zagra dla Chicago Bulls.

Boston Celtics i Orlando Magic wymienili się graczami. O dziwo, bardzo podobnymi i sens wymiany nie jest łatwy do odczytania. Do "Celtów" trafił Brandon Bass, a do "Magii" Glen Davis.

Golden State Warriors pozbyli się ze składu Jeremy'ego Lina. Dzięki temu mają miejsce w puli kontraktów na wolnego agenta z Los Angeles Clippers, DeAndre Jordana, którego mają zamiar ściągnąć.

Wreszcie New Orleans Hornets, Los Angeles Lakers i Houston Rockets wciąż dopinają szczegóły wymiany z udziałem supergwiazdy, Chrisa Paula, która została wczoraj zablokowana przez komisarza ligi, która jest współwłaścicielem "Szerszeni", jak powiedziano, "dla dobra klubu". Tym razem jednak kierownictwo dostało wolną rękę w sprawie dopięcia transferu, jest postęp w tej sprawie i prawdopodobnie "CP3" ostatecznie wyląduje w L.A.

Źródło artykułu: