Kto się zrehabilituje? - zapowiedź meczu Start Lublin - Znicz Basket Pruszków

Środowych przeciwników sporo łączy. Oba zespoły nieoczekiwanie rozprawiły się z liderem - Sokołem Łańcut, zaś musiały przełknąć gorycz porażki w ostatniej kolejce. Koszykarze Znicza od klęski w Gdyni rozpoczęli serię wyjazdów.

W bieżącym miesiącu Start jeszcze 3-krotnie wystąpi w roli gospodarza, więc kibice z niecierpliwością czekają na kolejne zwycięstwa. Lublinianie postarają się wykorzystać sprzyjający układ gier i przełożyć atut własnego parkietu na korzystne wyniki. - Musimy zacząć zwyciężać - nie ma wątpliwości Piotr Pustelnik.

Wszystkie dotychczasowe wygrane podopieczni Dominika Derwisza zanotowali u siebie, choć zazwyczaj zdobywają niewiele punktów. W sobotę zaprezentowali się najlepiej pod tym względem - zapisali na swoim koncie 83 punkty, a mimo to przegrali z MKS Dąbrowa Górnicza. 5. raz w sezonie double-double zdobył Przemysław Łuszczewski, zaś świetnymi rzutami z dystansu popisał się Sebastian Szymański.

Natomiast Znicz jest w trakcie wyjazdowego maratonu, podczas którego zamierza poprawić swój bilans. Do tej pory zwyciężył poza Pruszkowem tylko raz - w Radomiu pokonał Rosę 103:91. Z kolei sobotnia wyprawa do Gdyni nie pozostawiła pozytywnych wspomnień w ekipie Znicza. Gospodarze zdeklasowali rywali i zwyciężyli aż 107:56!

Pruszkowska drużyna należy do najmłodszych zespołów w I lidze. W kadrze znajduje się 6 koszykarzy urodzonych przed 1990 rokiem. Podobnie jak Start, Znicz nie narzeka także na nadmiar wysokich zawodników. Początek środowego meczu w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich 4 o godz. 18:00.

Źródło artykułu: