Oznacza to ni mniej, ni więcej, że San Antonio Spurs będą mogli w każdej chwili zwolnić Ganiego Lawala, nie później jednak niż 25 grudnia, kiedy zaczyna się sezon w NBA.
Lawal, który po zakończeniu lokautu wrócił za ocean, nie znalazł uznania w oczach włodarzy Phoenix Suns.
Przed Amerykaninem trudne wyzwanie - w teksańskim zespole na pozycjach podkoszowych występują sami znani gracze: Tim Duncan, Tiago Splitter, DeJuan Blair, Antonio McDyess, Matt Bonner.
W 10 meczach TBL Lawal notował średnio 16,5 punktu i 11,7 zbiórki.