W poprzednią sobotę na ławce trenerskiej MUKS-u znalazła się Iwona Jabłońska, która zmieniła Jarosława Zyskowskiego. Poznanianki w poprzedniej kolejce rywalizowały z zespołem z Rybnika. Ekipa ze Śląska udowodniły, że liczy się w walce o czwórkę, a tym samym MUKS nadal pozostaje tylko z jedną wygraną w lidze. Czy po pierwszej rundzie będą dwa zwycięstwa na koncie drużyny z Wielkopolski? - Jestem zadowolona z postawy swoich dziewczyn - mówiła po ostatnim meczu Jabłońska, obecny szkoleniowiec MUKS-u.
Gorzowskie koszykarki w ostatniej kolejce mierzyły się z ŁKS-em w hali rywalek. - Mam nadzieję, że ostatni raz gramy w takich warunkach. Powiem szczerze, że nie zwalam tego na wynik. Ta hala to nie jest poziom jakiejkolwiek ekstraklasy i mam nadzieję, że coś się zrobi w tym kierunku, bo tutaj jest tragedia - mówił po porażce w Łodzi Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec Akademiczek.
Teraz warunki w hali będą dobre, ale nadal równe dla obu zespołów. W sobotę do Gorzowa Wielkopolskiego przyjedzie zespół z Poznania. Zespół, który chce walczyć o kolejne zwycięstwa, jednak na przeciw siebie będzie miał ekipę gospodyń, które niechętnie oddają własny teren rywalkom. W dodatku Akademiczki na pewno mają coś do udowodnienie po ostatniej porażce. Nie jest jednak znana dyspozycja gorzowianek w meczu z MUKS-em.
Po powrocie z Łodzi część kadry AZS-u borykała się z problemami zdrowotnymi. - Za nami tydzień dużych problemów, przede wszystkim zdrowotnych. Przyjechaliśmy pochorowani. Cztery osoby nie brały udziału w treningach - tłumaczył trener KSSSE AZS. Rywal z Poznania na pewno nie jest wymagający. - Jeżeli wygramy to będziemy się cieszyć. Sobotni mecz jest dla nas jednak dużą niewiadomą - dodał Maciejewski.
Gorzowianki w pełnym składzie odbyły zaledwie jeden trening i nie miały czasu, aby skupić się na swoich rywalkach. - Wygląda na to, że wszystkie dziewczyny będą w sobotę do dyspozycji, ale trzeba uważać. Odbyliśmy tylko jeden trening w pełnym składzie i poświęciliśmy go, aby przypomnieć sobie swoje gry. Koncentrujemy się przede wszystkim na sobie - komentował Dariusz Maciejewski, trener gorzowskiego zespołu.
Poznanianki natomiast trenują pod wodzą nowego szkoleniowca. Iwona Jabłońska na pewno cieszyłaby się z niespodzianki w Gorzowie. Jednak czy zespół ze stolicy Wielkopolski na to stać? - Musimy dalej ciężko pracować, żeby były efekty - tłumaczyła po ostatnim spotkaniu ligowym.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - MUKS Poznań / sobota, godz. 18:00