Kolejny zawodnik NBA z wieloletnim stażem na parkietach najlepszej ligi świata kończy karierę. Po Peji Stojakoviciu - o którego decyzji informowaliśmy na łamach naszego portalu - z zawodową koszykówką rozstaje się Antonio McDyess. Podkoszowy już w kwietniu tego roku mówił o swoich planach związanych z zakończeniem kariery po sezonie 2010/2011.
McDyess spędził 16 sezonów na parkietach najlepszej ligi świata. Wybrany w drafcie NBA z drugim numerem w 1995 przez Los Angeles Clippers, ostatecznie trafił do Denver Nuggets. To właśnie w Nuggets i Detroit Pistons spędził większość swojej kariery. W ostatnich dwóch latach bronił barw San Antonio Spurs.
W większości klubów, w których występował był podstawowym zawodnikiem. Dopiero w ostatnich latach był rezerwowym, również w San Antonio. Spurs nie wykluczali powrotu zawodnika do drużyny po zakończeniu lokautu. - To była dla nas naprawdę ogromna przyjemność, mieć go przez dwa lata w San Antonio - powiedział generalny menedżer Spurs, R.C. Buford.
Odejście McDyess'a spowoduje, że klub z San Antonio odzyska niegwarantowane 2,6 mln dolarów z puli salary-cup, jakie zawodnik miał otrzymać w rozpoczynającym się sezonie.
McDyess w karierze notował średnio 12 punktów i 7,5 zbiórek na mecz. Był uczestnikiem meczu All-Star w 2001 roku i był w kadrze USA na igrzyska olimpijskie w Sydney w 2000 roku.