Lawal był bardzo, bardzo nieskuteczny. Z sześciu prób trafił tylko raz za dwa punkty. Do tego dorzucił jedno "oczko" z rzutu wolnego. Do jego statystyk dopisano także 5 zbiórek, 1 blok (widoczny w skrócie meczu), 3 faule i 2 straty.
Do Świąt Bożego Narodzenia okaże się, czy działacze San Antonio Spurs podpiszą kontrakt z Ganim Lawalem. Jeśli nie zdecydują się na taki krok, to nie jest wykluczone, że Amerykanin wróci do Polski, gdzie nadal jest najlepszym zawodnikiem ligi (pod względem eval).
Dodajmy, że Ostrogi pokonały Houston Rockets 97:95.
Źródło artykułu: