Alexis Rack: Będziemy gotowe na mecz!
Zawodniczki drużyn Ford Germaz Ekstraklasy powracają do treningów. Nie inaczej jest w ekipie KK ROW Rybnik, czyli drugiej drużyny w tabeli rozgrywek. W środę trener Kazimierz Mikołajec miał do dyspozycji wszystkie swoje podopieczne. Czasu do odpowiedniego przygotowania się na mecz w Brzegu nie jest dużo, ale wszyscy od początku solidnie wzięli się do pracy.
Krzysztof Kaczmarczyk
Przerwę świąteczno-noworoczną koszykarki KK ROW Rybnik spędziły w domach ze swoimi rodzinami i bliskimi. Tuż po ostatnim meczu w grudniu zawodniczki amerykańskie udały się w długą podróż do domu. We wtorek w komplecie zameldowały się już jednak w Rybniku, gdzie w środę powróciły do treningów. Czy trudno było rozstać się z bliskimi i wrócić do Polski? - Tak, zdecydowanie tak. Trudno było wrócić, ponieważ wszyscy tęsknimy za swoimi rodzinami - mówi Alexis Rack, rozgrywająca wicelidera tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. - Czas spędzony w domu był jednak fantastyczny i bardzo jestem z niego zadowolona.
Zawodniczki z wolnego czasu spędzonego w domach były bardzo zadowolone. Szkoleniowiec natomiast... nieco mniej. - Spotykamy się dość późno przed pierwszym meczem w tym roku, ale każda zawodniczka dostała indywidualne zadania na czas przerwy - mówi Kazimierz Mikołajec. - Nie mam powodów do obaw, żeby nie zaufać moim zawodniczkom, bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodły.
Dla samej Rack przerwa była potrzebna nie tylko żeby spotkać się z rodziną, ale również żeby odpocząć i naładować baterie przed najważniejszą częścią sezonu. - Czuję się naprawdę bardzo dobrze. Przerwa była dobra dla mnie i dla mojego ciała. Czuję, że nabrałam świeżości przed kolejnymi ważnymi meczami i jestem gotowa do gry! - przekonuje filigranowa Amerykanka. Czy pracowała nad sobą w czasie przerwy? - Wykorzystałam przerwę. Miałam szansę popracować więcej indywidualnie, żeby wrócić do Rybnika jeszcze lepsza.