Właściciel New Jersey Nets chca zostać prezydentem Rosji

Michaił Prochorow to bardzo znana postać nie tylko w rosyjskim sporcie. To on doprowadził koszykarski klub CSKA Moskwa do mistrzostwa Euroligi. Teraz Rosjanin ma większość udziałów w New Jersey Nets.

W tym artykule dowiesz się o:

Prochorow chce ubiegać się o fotel prezydenta Rosji. Władimir Putin ma zatem bardzo poważnego rywala. Kandydat już zapowiedział, że w przypadku wygranej sprzeda wszystko co ma i przeznaczy to na cele dobroczynne. Ma zostawić sobie "tylko" miliard dolarów, by nie zarabiać nic jako głowa państwa.

Michaił Prochorow jest także prezesem związki biathlonowego w Rosji. Trzeciego najbogatszego Rosjanina poznał niedawno Tomas Pacesas, trener Asseco Prokomu Gdynia. - Jest lubiany w świecie koszykówki i biathlonu, ale i tak najbardziej lgną do niego... kobiety. Uważa się go za najbardziej pożądanego kawalera w Europie. Ćwiczy kilka godzin dziennie i odżywia się jak sportowiec, więc paniom podoba się nie tylko ze względu na majątek - stwierdził Pacesas.

Właściciel New Jersey Nets mierzy 203 cm. Gdyby został prezydentem Rosji mógłby stoczyć pojedynek koszykarski z Barackiem Obama, który także jest wielkim fanem basketu.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (0)