NBA: Rewanż Słońc nad Jeziorowcami, skuteczny Gortat. 51 punktów Duranta!

Jacek Konsek
Jacek Konsek

Zwycięstwo Słońc nad Jeziorowcami przyszło podopiecznym Alvina Gentry'ego zaskakująco łatwo. Już do przerwy Phoenix prowadzili różnicą 23 oczek, a najwyższa przewaga tego dnia wyniosła nawet 27 punktów. Świetnie dysponowany był Jared Dudley, który z 25 punktami ustanowił rekord sezonu. Nad wszystkim jak zwykle idealnie czuwał Steve Nash, który rozdał 14 asyst.

Bliźniaczy mecz do piątkowego rozegrał Marcin Gortat, który wywalczył 21 punktów (9/15 z gry) i 15 zbiórek (piątek: 21 pkt, 16 zb), a na parkiecie spędził aż 42 minuty.

32 punkty dla przegranych zapisał Kobe Bryant, który jednak popełnił aż 10 strat, a na dodatek seryjnie mylił się w rzutach za trzy punkty - 1/8.

- To proste. Nie byliśmy przygotowani mentalnie do walki w obronie. Tak łatwo stracić w pierwszej połowie 63 punkty jak my to zrobiliśmy, nie pozwala myśleć o wygranej nawet w przypadku skutecznej ofensywy - podsumował Mike Brown, szkoleniowiec Lakers.

Suns z bilansem 12-19 zajmują 12. miejsce na Zachodzie.

***

Takie wyczynu w historii NBA jeszcze nie było! Kevin Durant zdobył 51 punktów (rekord kariery, najlepszy wynik w NBA w tym sezonie), Russell Westbrook dołożył 40 oczek, a Serge Ibaka zanotował pierwsze w karierze triple z 14 punktami, 15 zbiórkami i 11 blokami! Jeszcze nigdy w historii rozgrywek nie zdarzyło się, aby dwóch zawodników zdobyło w jednym meczu co najmniej 40 punktów, a trzeci zanotował triple-double.

Jeszcze na 43 sekundy przed końcem czwartej kwarty OKC przegrywali 106:111, lecz fenomenalna końcówka "Durantuli" zmieniła losy spotkania, które w dogrywce rozstrzygnęli na swoją korzyść miejscowi. W niej punktowali tylko Westbrook i Durant, a ostateczny wynik to 124:118.

- 51 to całkiem fajny wynik. Jak byłem młody, to o takim czymś marzyłem - powiedział Durant.

- Oni są jednym z najlepszych zespołów w rozgrywkach, a nam udało się doprowadzić do dogrywki. W wielu aspektach wygraliśmy więc ten mecz, chociaż wynik pokazuje coś innego - przewrotnie stwierdził George Karl, trener Nuggets, którzy musieli sobie radzić bez Rudy'ego Fernandeza, Danillo Gallinariego i Nene.

Grzmot z bilansem 24-7 jest najlepszą ekipą w Konferencji Zachodniej.

Nowojorczycy wrócili na zwycięską ścieżkę, pokonując w niedzielę mistrzów NBA - Dallas Mavericks 104:97. Gospodarzy do wygranej poprowadził Jeremy Lin, który zdobył 28 punktów, 14 asyst (rekord kariery) oraz pięć przechwytów. Dla odkrycia ostatnich tygodni był to najważniejszy sprawdzian, który zdał w 100 proc.

- Myślę, że oni coś w nim znaleźli i nagle stali się zespołem, który może pokonać każdego - stwierdził Jason Terry, rzucający Mavs.

Kluczem do zwycięstwa okazała się czwarta kwarta, wygrana przez Knicks 32:33. Cichym bohaterem miejscowych okazał się Steve Novak, który wszystkie swoje 14 punktów wywalczył właśnie w tej odsłonie.

Warto podkreślić również debiut J.R. Smitha, który zapisał na swoim koncie 15 oczek i był ważnym ogniwem zespołu z Big Apple.

Nowojorczycy znów osiągnęli równy bilans (16-16) i w chwili obecnej są ostatnią drużyną kwalifikującą się do play off.

Nadal w świetnej formie jest Miami Heat, które w derbach Florydy pokonało Orlando Magic 90:78. 27 punktów dla Żaru wywalczył Dwyane Wade, a LeBron James otarł się o triple-double, notując 25 oczek, 11 zbiórek i osiem asyst. Heat wygrali szósty kolejny mecz z rzędu. Co więcej, każdy z nich wygrywali różnicą co najmniej 10 punktów.

- To jest Ersanity, człowieku - krzyczał po meczu New Jersey Nets - Milwaukee Bucks Jon Brockman, rezerwowy środkowy Bucks, który podobnie jak reszta, był zaskoczony wielkim meczem Ersana Ilyasovy. Turecki podkoszowy Kozłów zdobył 29 punktów i zebrał 25 piłek! Jego zespół pokonał Nets 92:85 i zepsuł debiut Brookowi Lopezowi, który wrócił po poważnej kontuzji stopy.

Lopez w 22 minuty uzbierał dziewięć punktów i dwie zbiórki. - Czuję się dobrze, fajnie było znów zagrać z chłopakami. Czułem trochę bólu jeszcze, ale powinno być już tylko lepiej - powiedział center Nets, który opuścił 32 mecze w tym sezonie.

Wyniki:

New York Knicks - Dallas Mavericks 104:97
(J. Lin 28 (14 as), J.R. Smith 15, T. Chandler 14 (10 zb) - D. Nowitzki 34, S. Marion 14, J. Terry 13)

Miami Heat - Orlando Magic 90:78
(D. Wade 27, L. James 25 (11 zb), U. Haslem 10 - J.J. Redick 17, D. Howard 12 (15 zb), G. Davis 12)

Detroit Pistons - Boston Celtics 96:81
(G. Monroe 17 (10 zb), R. Stuckey 16, T. Prince 13 - P. Pierce 18, C. Wilcox 14, R. Allen 13)

Indiana Pacers - Charlotte Bobcats 108:73
(R. Hibbert 18 (14 zb), D. Granger 14, D. West 14 - D. Brown 16, K. Walker 15, C. Maggette 10)

Cleveland Cavaliers - Sacramento Kings 93:92
(K. Irving 23, A. Jamison 21, T. Thompson 15 (12 zb) - I. Thomas 23 (11 as), M. Thornton 21 (10 zb), D. Cousins 19)

Minnesota Timberwolves - Philadelphia 76ers 92:91
(R. Rubio 22, K. Love 20 (15 zb), N. Pekovic 17 - J. Holiday 20, A. Iguodala 13, L. Williams 13)

New Jersey Nets - Milwaukee Bucks 85:92
(D. Williams 26, A. Morrow 17, K. Humphries 13 - E. Ilyasova 29 (25 zb), B. Jennings 17, L. Mbah a Moute 12)

Houston Rockets - Utah Jazz 101:85
(K. Lowry 32, L. Scola 26, K. Martin 11 - A. Jefferson 23 (11 zb), P. Millsap 22, R. Bell 11)

Oklahoma City Thunder - Denver Nuggets 124:118 po dogrywce
(K. Durant 51, R. Westbrook 40, S. Ibaka 14 (15 zb, 11 blk) - A. Afflalo 27, A. Miller 21 (10 as), T. Lawson 17)

Phoenix Suns - Los Angeles Lakers 102:90
(J. Dudley 25, M. Gortat 21 (15 zb), G. Hill 15 - K. Bryant 32, P. Gasol 17, A. Bynum 16 (10 zb))

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×