Arkadiusz Rusin: Wygrał zespół, który egzekwował lepiej założenia taktyczne

CCC Polkowice jechało do Krakowa na ViaSMS.pl Cup Pucharu Polski z nadzieją na sukces. Już jednak w półfinale przyszło Pomarańczowym rywalizować z Wisłą Can Pack Kraków i rywalizacja ta nie zakończyła się po myśli wicemistrzyń Polski.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Pomarańczowe pod Wawelem walczyły bardzo dzielnie, ale na Wisłę Can Pack to nie wystarczyło. Mistrzynie Polski wygrały różnicą siedmiu oczek i była to wygrana jak najbardziej zasłużona. - Gratulacje dla trenerów i drużyny Wisły Can Pack. Wygrał zespół po prostu lepszy - oceniał mecz Arkadiusz Rusin, szkoleniowiec CCC. - Wygrała drużyna, która zastosowała lepszą defensywę oraz była bardziej konsekwentna w ataku.

W czym był największy problem drużyny z Polkowic? - Problem był w ataku. Kiedy graliśmy bowiem zespołowo, to goniliśmy rywala i odrabialiśmy straty. Problem pojawiał się w momencie, w którym gra była indywidualna. Wtedy przewaga drużyny z Krakowa rosła - dodał.

Defensywa krakowskiego zespołu skutecznie w tym meczu wybijała z rytmu Pomarańczowe, które dodatkowo miały ogromne problemy w walce na tablicach. Duże znaczenie dla takiego obrotu sprawy miał fakt, że pod Wawelem Rusin nie mógł skorzystać z Megan Frazee oraz Agnieszki Majewskiej. Ta druga co prawda była na meczu, ale cały spędziła na ławce rezerwowych.

- Ciężko mi cokolwiek powiedzieć o meczu, gdyż w nim nie zagrałam, ale ewidentnie przegraliśmy zbiórki. Z takim zespołem jak Wisła, nie można zagrać tak źle w tym elemencie - przyznaje kapitan CCC. - Rywalki zebrały nam m.in. aż jedenaście piłek w ataku, co dało im szansę ponowienia jedenastu akcji. Takie rzeczy trzeba wyeliminować. Musimy poprawić grę w defensywie i walkę na tablicach.

Pomarańczowe to wszystko muszą poprawić marząc o tym, żeby zdetronizować Białą Gwiazdę w Ford Germaz Ekstraklasie. Krakowianki chcą obronić tytuł, natomiast CCC marzy o rewanżu za ubiegłoroczne finały. Czy faktycznie dojdzie w sezonie 2011/2012 do powtórki finału sprzed roku? Jedno jest pewne. Oba teamy spotkają się jeszcze raz ze sobą w ostatniej kolejce rundy zasadniczej sezonu, kiedy to Pomarańczowe ponownie zawitają pod Wawel.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×