Na przełamanie z outsiderem - zapowiedź meczu Siarka Jezioro Tarnobrzeg - ŁKS Łódź
Siarka Jezioro Tarnobrzeg po dwóch ostatnich porażkach znacznie zmniejszyła swoje szanse na awans do najlepszej ósemki obecnego sezonu. Gracze z Podkarpacia już w środę będą mieli okazję do rehabilitacji.
ŁKS w ostatniej kolejce uległ wysoko we własnej hali AZS Koszalin. Łodzianie wcześniej sprawili jednak niespodziankę wygrywają z Polpharmą Starogard Gdański. ŁKS ma niewielkie szanse na uniknięcie ostatniego miejsca w tabeli. Zespół traci cztery oczka do Politechniki Warszawa i PBG Basketu Poznań. Wydaje się, że to zbyt duża różnica, tym bardziej, że ŁKS nie prezentuje się dobrze w tym sezonie, a dodatkowo klub ma spore problemy finansowe.
Zespół z Łodzi złożony jest z polskich graczy. Prym wiedzie Michał Michalak, który w trakcie rozgrywek dołączył do ŁKS-u. W swoim debiucie przeciwko Siarce zdobył 31 oczek. Ten młody gracz jest najskuteczniejszym graczem drużyny. Ważnymi graczami są także Jakub Dłuski i Krzysztof Sulima. Obaj zdobywają także sporo punktów, ale także odpowiadają za grę na deskach. Mimo niewielkiego wzrostu w ostatnim meczu z Siarką okazali się lepsi od wyższych koszykarzy z Tarnobrzega. To od tych graczy będzie wiele zależeć.
W miniony weekend gracze tarnobrzeskiej Siarki przegrali w Starogardzie Gdańskim z miejscową Polpharmą. Podopieczni Dariusza Szczubiała prowadzili przez większą część meczu, ale w ostatniej odsłonie dali sobie wyrwać zwycięstwo. To nie był pierwszy pojedynek, w którym Siarkowcy oddali wygraną rywalom w samej końcówce. Ta potyczka mocno sfrustrowała opiekuna Siarki. - Powiem tak, z tym zespołem, który mam, nie chce mi się pracować. Prawdopodobnie bez względu na to, czy uzyskamy dobry wynik, czy zły, będę próbował odejść. Koszykówka to coś więcej niż zabawa. Jeżeli gracze chcą się bawić, to nie się bawią. Ja nie mam zamiaru - stwierdził Szczubiał.
Od samego początku zawodnicy z USA grają bardzo indywidualnie i często właśnie przez taką grę tych koszykarzy wyniki Siarki nie mogą zadowalać. Trudno się więc dziwić irytacji trenera Siarkowców. W środę gracze ekipy z Tarnobrzega będą mieli okazję na rehabilitację. Na Podkarpacie przejeżdża ŁKS Łódź, który zamyka ligową tabelę. Do tej pory zespół ten wygrał zaledwie cztery spotkania. ŁKS można zatem porównać do Siarki sprzed roku. Wtedy Siarkowcy spisywali się fatalnie jak teraz ich środowy rywal. Wydaje się, że Siarka nie powinna mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa.
Siarka Jezioro Tarnobrzeg - ŁKS Łódź / śr 14.03.2012 godz. 19.00
