- Mecz z Anwilem był niezwykle trudny. Można powiedzieć, że to było spotkanie pełne walki. Starałem się dać z siebie wszystko. Chciałem grać z dużą mocą, z impetem, ale niestety nie byłem najlepszy jeśli chodzi o rzuty. Starałem się więc jak najwięcej pomagać w drużynie w zbiórkach, zwłaszcza tych w ataku i stwarzać kolegom okazje do oddania rzutów - powiedział po meczu z Anwilem Włocławek Kirk Archibeque.
Amerykański center jest jednym z najlepszym graczy Tauron Basket Ligi pod względem zbiórek na mecz. - Szczerze mówiąc, nie miałem nawet o tym pojęcia. Niemniej jednak widać, że jest to jeden z powodów, dla których jestem w drużynie Zastalu. Wiadomo, że zbiórki są moją mocna stroną. Staram się więc używać jej jak najlepiej. Będę starał się nadal tak dobrze spisywać się w tym elemencie i pomagać drużynie w zwycięstwach. Zwłaszcza w play-offach! - zakończył.
Kirk Archibeque w sobotnim meczu z Anwilem na parkiecie spędził 26 minut i 59 sekund. Zdobył w tym czasie siedem punktów i zaliczył dziesięć zbiórek. Mierzący 205 cm wzrostu koszykarz do Zastalu przeszedł już w trakcie tegorocznych rozgrywek z ŁKS-u Łódź.
Kirk Archibeque: Zbiórki są moją mocną stroną
Udany występ w sobotnim pojedynku Zastalu Zielona Góra z Anwilem Włocławek zaliczył Kirk Archibeque. Center ekipy z Winnego Grodu zdobył 7 punktów i 10 zbiórek, a jego zespół wygrał we własnej hali 75:69.
a komentować będę kiedy mi się tylko zechce ;-)