To koniec rywalizacji? - zapowiedź meczów MKS Dąbrowa Górnicza - Rosa Radom

Już w najbliższy weekend może zakończyć się rywalizacja pomiędzy dąbrowianami i radomianami. Jednak mecze obu drużyn są zawsze zacięte, co potwierdziły dwa pierwsze pojedynki, więc półfinałowa walka może przenieść się z powrotem do Radomia.

Po przebojowym dostaniu się do półfinału MKS Dąbrowa Górnicza trafił na kolejnego wymagającego rywala, a mianowicie Rosę Radom. Pierwsze dwa mecze rozegrane w Radomiu pokazały, że walka w tej parze jest zacięta.

Premierowe spotkanie miało trochę dziwny przebieg, gdyż najpierw gospodarze mogli być pewni zwycięstwa, by potem wyszarpać je rywalom tuż przed końcową syreną. Drugiego dnia triumfowali dąbrowianie, tym samym wyrównując stan rywalizacji.  - W drugiej połowie się obudziliśmy. W końcówce mieliśmy akcję, mogliśmy trafić i byśmy wygrali, może by było 2:0. Przegraliśmy minimalnie. To są play-offy, różnice są niewielkie, cieszy mnie to, że nie ma dużej różnicy punktów, ale jest wyrównana walka. To pokazuje, że te dwa zespoły zasługują na takie miejsca, na jakich są w tej lidze - powiedział Łukasz Szczypka, zawodnik MKS-u.

Trzecia i czwarta odsłona rywalizacji odbędzie się w Zagłębiu Dąbrowskim. Hala "Centrum" jest trudnym terenem dla większości drużyn, gdyż w tym sezonie wygrały w niej tylko dwie ekipy gości. W tym Rosa, ale tylko jednym punktem, co tylko potwierdza, że oba weekendowe spotkania będą zacięte.

Możliwy jest scenariusz, w którym MKS lub Rosa już w niedzielę zapewnią sobie awans do dalszej części rozgrywek. Oczywistym jest, że członkowie obu drużyn chcieliby, aby to oni świętowali wywalczenie miejsca w finale.

- Rywalizacja trwa. Jedziemy teraz do Dąbrowy walczyć i wygrywać - jasno powiedział Piotr Kardaś, kapitan radomian. Trudno wyrokować, która z ekip ma większe szanse zapisać na swoim koncie dwie wygrane. Każda z nich będzie miała bowiem swoje atuty, a dąbrowianom będą pomagać ściany i kibice. Wygrywając spotkanie w Radomiu MKS zrobił duży krok w kierunku awansu do finału, jednak koszykarze Rosy przyjeżdżając do Dąbrowy Górniczej będą tak samo lub nawet bardziej zmobilizowani niż ich rywale, którzy na co dzień trenują w tej hali.

Spotkania pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a Rosą Radom zostaną rozegrane w dąbrowskiej hali "Centrum" w sobotę i niedzielę 5 i 6 maja. Początek obu konfrontacji o godzinie 18.

Komentarze (1)
Fan Radexu
4.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak zawsze pomoże "gorąca publiczność". Tego mi zabrakło bo jakoś się przyzwyczaiłem, że to standard w tej rywalizacji. Ciekawi mnie kto sędziuje i jak wytrzymają presję? Czy zrealizują przedme Czytaj całość