Wielki mecz duetu James-Wade!

Wielki mecz LeBrona Jamesa i kapitalna druga połowa Dwyane Wade'a wystarczyła, aby Miami Heat pokonali na wyjeździe Indianę Pacers 101:93 i doprowadzili do remisu 2:2 w półfinale Wschodu.

LeBron James i Dwyane Wade zagrali koncertowy mecz w Bankers Life Fieldhouse i doprowadzili do remisu w serii, która powoli wymykała im się z rąk. Pacers grali przed własną publicznością i mogli objąć prowadzenie 3:1, lecz tego nie nie było mocnych na dwóch liderów Żaru.

James zgromadził 40 punktów, 18 zbiórek i dziewięć asyst. MVP sezonu zasadniczego dominował w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła i nie miał godnego siebie rywala. Wade po słabej pierwszej połowie (8 punktów) eksplodował formą w trzeciej kwarcie, kiedy to zanotował okres 11 kolejnych trafień z rzędu! "Flash" zgromadził w sumie 30 punktów.

- Czułem, że muszę zrobić wszystko co mogę, abyśmy odnieśli zwycięstwo - mówił po meczu James, który spędził na parkiecie 44 minuty.

James i Wade w trzeciej odsłonie zdobyli 28 z 30 punktów Miami. Właśnie ta kwarta okazała się przełomowa dla losów spotkania. Liderzy gości byli nie do zatrzymania dla defensorów Pacers. Obaj najpierw odrobili straty z pierwszych dwóch kwart, a potem wyprowadzili swój zespół na prowadzenie.

- Obaj byliśmy agresywni. Koszykówka w wykonaniu Miami Heat jest piękna kiedy gramy w ten sposób - dodał Wade.

14 oczek dla zwycięzców dorzucił Udonis Haslem, który w czwartej kwarcie miał 4/4, trafiając rzuty w kluczowych momentach.

Dla pokonanych 20 punktów uzbierał Danny Granger.

Piąty mecz we wtorek w Miami.

Indiana Pacers - Miami Heat 93:101 (25:18, 29:28, 16:30, 23:25)
(D. Granger 20, D. Collison 16, P. George 13 - L. James 40 (18 zb, 9 as), D. Wade 30 (9 zb, 6 as), U. Haslem 14)

Stan rywalizacji: 2:2

Źródło artykułu: