AZS Radex Szczecin zakończył miniony sezon rozgrywek w ramach I ligi koszykówki mężczyzn utrzymaniem się w lidze, dzięki zwycięstwu w fazie play-out nad Focus Mall Sudetami Jelenia Góra. W tym czasie szczecinianie dowodzeni byli przez dwóch trenerów - Zbigniewa Majcherka oraz Wojciecha Zeidlera. Duet ten został rozbity po wyjazdowym spotkaniu w Stargardzie Szczecińskim, kiedy to trener Majcherek podał się do dymisji, a funkcję pierwszego szkoleniowca drużyny objął dotychczasowy asystent - Wojciech Zeidler.
Po zakończeniu sezonu 24-letni trener nie otrzymał jednak propozycji przedłużenia kontraktu i 17 maja stało się jasne, że AZS Radex Szczecin w nadchodzących rozgrywkach będzie trenować pod okiem innego szkoleniowca. W miniony wtorek lokalne media obiegła wiadomość o tym, iż nowym opiekunem akademików będzie Czesław Daś. - Przy wyborze tej kandydatury kierowaliśmy się kilkoma względami. Po pierwsze jest to trener ze Szczecina, po drugie jest to osoba, którą dobrze znamy. Wiemy, że ma po swojej stronie liczne sukcesy i wciąż chce osiągać kolejne, pracował w ekstraklasie, a ostatnio zajmował się szkoleniem młodzieży. Czynnikiem decydującym było to, że trener Daś w swojej współpracy z zawodnikami nie odpuszcza - komentuje Zbigniew Nagay, prezes AZS Radex Szczecin.
Czesław Daś, to szkoleniowiec, który jest dobrze znany szczególnie szczecińskim zawodnikom. - Kiedy ogłosiliśmy naszą decyzję drużynie, to połowa zawodników złapała się za głowy i powiedziała, że będzie ciężko. Trener Daś jest bardzo dobrym motywatorem i bardzo ambitnym człowiekiem. Jeszcze raz podkreślam, że jest to człowiek ze Szczecina, co podoba się naszemu głównemu sponsorowi, jakim jest miasto. Plany są takie, aby AZS był, tak jak przed laty, bardziej szczeciński - kończy Zbigniew Nagay.
Już wkrótce rozpoczną się również renegocjacje kontraktów zawodniczych w AZS-ie Radex Szczecin, ponieważ wszystkie umowy wygasają z dniem 31 maja bieżącego roku. Gdy skład akademików stanie się w stu procentach jasny, zapewne pełną parą rozpoczną się przygotowania do nowego sezonu. Nowy szkoleniowiec będzie mieć sporo czasu na to, by należycie przygotować drużynę do walki o czołową ósemkę w nadchodzących rozgrywkach w ramach I ligi koszykówki mężczyzn.