- Ten okres jest intensywny na runku transferowym. Większość polskich zawodników zakończyła rozgrywki, temat trenera był palący wręcz, bo teraz są dostępni wszyscy polscy zawodnicy, których widziałby trener - podkreśla Robert Bartkiewicz, prezes Rosy. W pierwszej kolejności, o czym już informowaliśmy, zarząd klubu zdecydował się przedłużyć umowę z Mariuszem Karolem.
Opiekun radomskiej ekipy przedstawił przełożonym swoją wizję. Szefostwo na to przystało. - Trener przedstawił bardzo spójną koncepcję funkcjonowania zespołu, przedstawił zręb zespołu, jaki by widział - zapewnia prezes. W przypadku występów w pierwszej lidze drużyna stawiałaby przed sobą tylko i wyłącznie jeden cel, jakim jest awans do ekstraklasy. Graczy zdeterminowanych wyłącznie na to założenie szuka teraz sztab szkoleniowy. Trzeba jednak myśleć także o drugiej opcji, czyli Tauron Basket Lidze. - Ci zawodnicy spełnią oczekiwania klubu, aby ten awans wywalczyć, ale również będą w stanie rywalizować na poziomie ekstraklasy -uzupełnia Bartkiewicz.
Trener Karol jest usatysfakcjonowany postawą podopiecznych. - Najważniejsze, że zawodnicy wypadli dobrze przez te pół roku i ja osobiście byłem na koniec sezonu z nich zadowolony - nie ukrywa. W tej chwili Rosa stoi jedną nogą w ekstraklasie, a drugą na jej zapleczu. - Budowanie składu oparte jest w tej chwili o zawodników polskich. Takich, którzy w pierwszej lidze zapewnią nam walkę o awans, a w ekstraklasie, z moją pomocą, dadzą radę spokojnie powalczyć, gdzie poziom jest niewątpliwie wyższy - informuje szkoleniowiec. - W tej chwili to możemy robić, no i czekamy z niecierpliwością na decyzję, na rozwój wypadków. Wówczas będzie można powiedzieć więcej - kończy opiekun.
Przedstawiciele klubu przeprowadzili już kilka rozmów z zawodnikami występującymi w minionym sezonie. - Na tę chwilę mamy podpisane umowy z Arturem Donigiewiczem i Marcinem Kosińskim. Z kolejnymi czterema jesteśmy w trakcie rozmów. Dwóch z nich to Piotr Kardaś i Michał Nikiel. Rozmawiamy również z dwoma innymi zawodnikami spoza klubu, ale nie chciałbym ujawniać teraz ich nazwisk, bo takie mamy ustalenia dwustronne - anonsuje Bartkiewicz.
Co do pozostałych koszykarzy, sprawa powinna wyjaśnić się w ciągu kilku najbliższych dni. Jeśli zaś chodzi o graczy spoza Polski, trener mówi tajemniczo: - Z racji wielu lat pracy w ekstraklasie znam wiele osób i wielu zawodników. Oczywiście nam nie potrzeba pełnej dwunastki obcokrajowców. Jeśli zagramy w ekstraklasie, to będziemy chcieli po prostu uzupełnić skład obcokrajowcami. Mam oczywiście w głowie pewne nazwiska.