We Want Walt, czyli kibice Zastalu Zielona Góra chcą zatrzymać Hodge'a

Walter Hodge to niekwestionowana gwiazda Tauron Basket Ligi. Portorykański rozgrywający zielonogórskiej ekipy to od dwóch lat najlepszy zawodnik ekstraklasy koszykarzy, lider i mentalny przywódca Zastalu. To właśnie Walter swoimi brawurowymi akcjami poprowadził w tym roku podopiecznych Mihailo Uvalina do brązowego medalu TBL.

Ulubieniec zielonogórskich kibiców (i obiekt westchnień większości kibicek) wypełnił już jednak kontrakt z Zastalem i nie jest tajemnicą, że może przebierać w ofertach z silnych europejskich klubów. Zielonogórscy działacze nie widzą problemu w podniesieniu Walterowi pensji, ale sam zawodnik podkreśla, że poza aspektem finansowym bardzo istotne znaczenie ma możliwość sportowego rozwoju. A tego Hodge'owi Tauron Basket Liga nie zapewnia.

I tu do gry włączyli się zielonogórscy kibice. Na fanpage'u "WeWantWalt" na facebooku zrzeszają się kibice, którzy krótko mówiąc chcą Waltera w Zastalu na kolejny sezon. - Za całe to zamieszanie odpowiedzialny jest Michał Szpak, który jako zupełnie niezależny kibic założył fanpage. Dużo ludzi klikało "lubię to" i bardzo szybko fanów było już 150. Teraz jest ich już prawie tysiąc (śmiech). Do akcji włączyła się zielonogórska redakcja Radia Plus oraz inne media, które bardzo ciepło piszą o nas na swoich łamach. Naszymi staraniami chcemy pokazać Walterowi, że myślimy o nim ciepło i niezależnie od jego decyzji będziemy go wspierać i wciąż darzyć sympatią - powiedziała specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl koordynatorka akcji, Joanna Oleszkiewicz z Radia Plus.

Oprócz klikania, fani nakręcili film będący podziękowaniem Walterowi Hodge'owi za wszystkie pozytywne emocje, które mu zawdzięczają. Wypowiadają się w nim między innymi prezes Zastalu Rafał Czarkowski, trener Mihailo Uvalin oraz marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak.

Ponadto do poniedziałku włącznie do redakcji Radia Plus, przy os. Kaszubskim 8 w Zielonej Górze, można przynosić lub nadsyłać pocztą laurki, rysunki lub zdjęcia w wersji papierowej. Ich adresatem ma być oczywiście Walter Hodge, a paczka ze wszystkimi malunkami zostanie po niedzieli wysłana do Portoryko, na domowy adres gwiazdora Zastalu. - Jak już dostaniemy wszystkie laurki, a mamy ich już kilkadziesiąt, we wtorek pakujemy je i wysyłamy do Portoryko. Czemu? Bo We Want Walt! - zakończyła Oleszkiewicz.

https://www.facebook.com/WeWantWalt