Jako pierwszy, swój kontrakt przedłużył jeden z podkoszowych graczy akademików, Krzysztof Mielczarek, który miał również propozycje z innych klubów pierwszoligowych. Jednak ostatecznie pozostał stały w uczuciach i w nadchodzącym sezonie będzie reprezentować barwy AZS-u Szczecin.
Kolejnym z zawodników, który złożył podpis pod umową wiążącą go na kolejny sezon ze szczecińską drużyną jest niski skrzydłowy - Jerzy Koszuta.
- Do podpisania nowej umowy skłoniło mnie to, że przez ostatni sezon bardzo mnie się tutaj podobało. Jestem bardzo wdzięczny klubowi za pomoc w powrocie do pełni zdrowia, po odniesionej kontuzji. Wszyscy koledzy z drużyny, prezesi, cały sztab, masażyści, wszyscy byli bardzo mili i pomogli mi wrócić, jak najszybciej. Zaznaczyć trzeba również, że mam tutaj swoją rodzinę i o niej myślę przede wszystkim - komentuje swoją decyzję popularny Jerry.
- Jeśli w nadchodzącej rundzie gier pozostanie ten sam skład, jeśli wzmocnimy się kilkoma nowymi zawodnikami to mamy szansę grać o najwyższe cele - podsumowuje Jerzy Koszuta.