Suns chcą Gordona, Raptorki polują na Fieldsa

Kolejni wolni agenci otrzymują propozycje od innych klubów. Ofertę Ericowi Gordonowi przedstawili Phoenix Suns, a Toronto Raptors chcieliby mieć w swoich szeregach Landry'ego Fieldsa

Słońca proponują strzelcowi New Orleans Hornets 58 milionów dolarów za cztery lata gry. Mówi się, że Szerszenie wyrównają propozycję Słońc, w związku z czym Eric Gordon najprawdopodobniej nie zmieni klub.

Co ciekawe, sam zainteresowany chciałby grać w Arizonie. - Jestem przekonany, że oni są odpowiednim zespołem dla mnie. Moje serce jest teraz w Phoenix - przyznał Gordon. Jest on zastrzeżonym wolnym agentem, więc ostateczna decyzja należy do obecnego klubu zawodnika.

Hornets w niedawnym drafcie pozyskali Anthony'ego Davisa (nr. 1) oraz Austina Riversa (nr. 10). Jeśli Gordon zdecydowałby się zostać w Nowym Orleanie, możemy spodziewać się ciekawego zespołu złożonego głównie z młodych i ambitnych zawodników.

Toronto Raptors zaproponowali Landry'emu Fieldsowi trzyletnią umowę wartą 20 milionów dolarów. New York Knicks mają trzy dni na wyrównanie oferty, ponieważ gracz jest zastrzeżonym wolnym agentem.

Komentarze (0)