Wiśniewski kolejnym graczem AZS

AZS Koszalin kontynuuje transferową ofensywę - pomorski klub ostatecznie skusił wicemistrza Polski, Łukasza Wiśniewskiego. Informacja o transferze 28-latka zostanie wkrótce oficjalnie potwierdzona.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Choć informacja ta cały czas jest nieoficjalna, wkrótce zostanie potwierdzona przez włodarzy koszalinian. Na transfer Łukasza Wiśniewskiego do AZS Koszalin wpływ miało kilka czynników, zarówno w samym Koszalinie, jak i poprzednim zespole 28-letniego obrońcy - Treflu Sopot. Po pierwsze, działacze AZS nie doszli do porozumienia z Piotrem Pamułą, dotychczasowym rzucającym obrońcą drużyny, a także zmienili szkoleniowca, który zaprezentował nieco odmienną koncepcję budowy składu.

Detale te zbiegły się z innymi - m.in. z niezadowoleniem samego koszykarza w związku ze zmarginalizowaniem jego roli w drużynie w samej końcówce rozgrywek. O ile od początku sezonu koszykarz miał pewne miejsce w pierwszej piątce, o tyle w pięciu ostatnich spotkaniach finałowych wychodził do gry z ławki. Jego status w oczach trenera Karlisa Muiznieksa uległ diametralnej zmianie, co oczywiście odbiło się na zdobyczach indywidualnych - tylko 4,8 punktu i 1,8 asysty. Ostatecznie zawodnik zakończył rozgrywki ze średnimi 10,0 punktu, 2,7 asysty i 2,6 zbiórki.

Co ciekawe, Wiśniewski jest doskonale znany kibicom w Koszalinie - występował w barwach tego klubu w sezonie 2009/2010. Co prawda rozegrał tylko 11 meczów, w których zdobywał przeciętnie 5,7 punktu, bowiem następnie przeniósł się do Polpharmy Starogard Gdański. Na Kociewiu wywalczył brązowy medal, podczas gdy zeszłe rozgrywki okrasił srebrnym krążkiem i zwycięstwem w Pucharze Polski.

Wiśniewski będzie piątym Polakiem w rotacji AZS. Kontrakty z koszalińskim klubem podpisali lub przedłużyli także Rafał Bigus, Paweł Leończyk, Artur Mielczarek i Igor Milicić. Jedynym obcokrajowcem jest natomiast póki co dotychczasowy środkowy, Amerykanin Callistus Eziukwu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×