Spodziewałyście się tak trudnej przeprawy z ostatnią drużyną w tabeli?
- Tak, byłyśmy na to przygotowane. Jelenia Góra w ostatnim czasie dokonała kilku wzmocnień, było ciężko, ale na szczęście udało się wygrać.
Co było kluczem do zwycięstwa?
- Każda z nas maksymalnie się zaangażowała w mecz, stworzyłyśmy wyrównaną drużynę.
Jesteś zadowolona ze swojego występu?
- Nie był to najlepszy mecz w moim wykonaniu, ale najgorszy chyba też nie.
Kolejny raz zanotowałaś dużą liczbę przechwytów.
- Nawet nie wiem, nie przeglądałam jeszcze statystyk, a w trakcie spotkania takich rzeczy się nie zauważa.
Czym dla Ciebie był występ w Meczu Gwiazd?
- Było to dla mnie wielkie przeżycie. Było tam wiele bardzo dobrych zawodniczek, a mi udało się być w tym towarzystwie.
Wśród tych zawodniczek to Ty zostałaś wyróżniona tytułem MVP.
- Wydaje mi się, że każda z nas mogła dostać tę nagrodę, wypadło akurat na mnie.
Byłaś podpytywana przez przedstawicieli innych klubów o plany na kolejny sezon?
- Nie. Nikogo nie widziałam i z nikim nie rozmawiałam.
Przed Wami trzy trudne mecze wyjazdowe do Gdyni, Rybnika i Krakowa. Liczycie na niespodziankę?
- Będzie o to bardzo trudno, ale na pewno pojedziemy powalczyć.
Jak ocenisz dotychczasowe występy swojej drużyny?
- Na pewno nie gramy jeszcze tak, jak powinniśmy, ale wszystkie jesteśmy bardzo zaangażowane i myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Co jeszcze musicie poprawić?
- Na pewno szwankuje skuteczność, nie jesteśmy jeszcze do końca zgrane i przez to nie wszystko wychodzi nam tak, jak powinno.
Jak oceniasz nową zawodniczkę - Marijane Ivovic?
- Początek w jej wykonaniu nie był najlepszy, ale z każdą minutą wchodziła w naszą drużynę i grała coraz lepiej. Na pewno jest dla nas dużym wzmocnieniem i lepiej nam się gra, gdy ona jest pod tablicami.
MUKS zagra w play-off?
- Na pewno na to liczymy, ale nie będzie to łatwe zadanie. W każdym meczu damy z siebie wszystko, aby ten cel osiągnąć.