Tylko przez pierwszą kwartę Anwil Włocławek był równorzędnym rywalem dla Asseco Prokomu Gdynia. Euroligowa ekipa przyjechała na turniej Kasztelana w mocno okrojonym składzie i w dwóch pierwszych meczach rywale doskonale wykorzystywali brak wysokich koszykarzy w szeregach drużyny mistrza Polski. Tego handicapu nie potrafili jedynak wykorzystać włocławianie.
Już w pierwszej akcji spotkania gdynianie aż czterokrotnie zbierali piłkę w ataku, zaś po pierwszej połowie wygrywali w zbiórkach 17-11 i aż 10-1 jeśli chodzi o grę na tablicach w ataku. To pozwoliło im prowadzić 38:32, bowiem skuteczność rzutów lepszą mieli koszykarze Dainiusa Adomaitisa - 58 do 38 procent z gry na korzyść Anwilu.
Na nieszczęście, po zmianie stron gospodarzom rozregulowały się celowniki, co skrzętnie wykorzystali goście, a głównie Łukasz Koszarek. Reprezentacyjny rozgrywający już do przerwy miał 10 oczek a ostatecznie zakończył spotkanie z dorobkiem 18 punktów. Tylko jeden punkt mniej (i dziewięć zbiórek) zanotował z kolei Drew Viney.
Asseco Prokom po raz pierwszy urwał się włocławianom tuż przed przerwą - Koszarek dwukrotnie przymierzył wówczas z daleka, a jego wyczyn po chwili skopiował Piotr Pamuła i ze stanu 29:32 zrobiło się 38:32.
W trzeciej kwarcie "Rottweilery" kilkukrotnie zbliżały się na dystans czterech-pięciu oczek, ale skrzydła ostatecznie podciął im Jerel Blassingame, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie 60:48. Amerykanin zdobył osiem oczek i rozdał siedem asyst - tyle, ile cały zespół Anwilu.
Tym samym, wygrana Asseco pozwoliła zwyciężyć w turnieju estońskiemu zespołowi Tartu Rock. Drugi był VEF Ryga.
MVP turnieju uznano Litwina Egidijusa Dimsę z Tartu, który średnio zdobywał 15,6 punktu.
Anwil Wloclawek - Asseco Prokom Gdynia 55:71 (21:20, 11:18, 14:15, 9:18)
Anwil: Hajrić 14, Szubarga 12, Wright 11, Boykin 9, Ginyard 6, Frasunkiewicz 2, Sokolowski 1, Bartosz 0, Maciejewski 0, Seweryn 0
Asseco Prokom: Koszarek 18, Viney 17, Pamuła 11, Blassingame 8, Ponitka 8, Szczotka 5, Witka 4, Berisha 0, Roszyk 0, Śnieg 0
Ostateczna kolejność turnieju KBC 2012:
1. Tartu Rock 2-1
2. VEF Ryga 2-1
3. Asseco Prokom Gdynia 1-2
4. Anwil Włocławek 1-2
anwilowi może nie do końca wyszedł turniej, ale należy pamiętać o meczach ze zdecydowanie lepszymi rywalami, które rozegrał wcześniej.
jeszcze wszystko przed Czytaj całość