Turniej w Słupsku - dzień II: Gospodarze nie byli gościnni

Koszykarze Energi Czarnych Słupsk pokonali Polpharmę Starogard Gdański 77:65 i wygrali XVII Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Słupska.

Niedzielne zmagania rozpoczęło spotkanie o trzecie miejsce pomiędzy Startem Gdynia i AZS Koszalin. Koszalinianie od początku narzucili piorunujące tempo, którego nie byli w stanie wytrzymać rywale, dzięki czemu po pierwszej kwarcie gromili ich aż 36:12 i wydawało się, że już jest po zawodach. Jednak nic bardziej mylnego. Gdynianie rozpoczęli pościg, a prym w barwach beniaminka wiedli Michał Jankowski i Tomasz Wojdyła, przez których przechodziła niemalże każda akcja. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu podopiecznym David Dedka udało się odrobić całą stratę i przed ostatnią kwartą mieliśmy remis. Ostatnie dziesięć minut to kolejny popis Startu, który rozpoczął je od serii 11:0 i nie pozwolił na wypuszczenie ciężko wypracowanej przewagi. Znakomitą postawę drużyny z Gdyni docenili słupscy kibice, którzy po zakończeniu spotkania zgotowali im głośną owację na stojąco.

Start Gdynia - AZS Koszalin 92:87 (12:36, 24:14, 30:16, 26:21)

Start:
Jankowski 25, Wojdyła 24, Mokros 15, Pełka 13, Andrzejewski 10, Malczyk 5.

AZS: Kuebler 20, Robinson 15, Leończyk 13, Skibniewski 12, Wiśniewski 12, Wołoszyn 7, Mielczarek 6, Śpica 0.

Ostatnim meczem turnieju było spotkanie finałowe pomiędzy Energą Czarnymi Słupsk, a Polpharmą Starogard Gdański. Lepiej rozpoczęli je starogardzianie, którzy dzięki znakomitej grze Bena McCauley'a prowadzili po pierwszej ćwiartce 23:16. Od tego momentu Czarni zaczęli się jednak regularnie zbliżać, aż w końcu objęli prowadzenie. W trzeciej kwarcie miało miejsce zdarzenie, który nie powinno mieć miejsca na koszykarskich boiskach. Robert Tomaszek wdał się w bójkę z Bartoszem Sarzało, za co obaj zawodnicy zostali ukarani przewinieniami dyskwalifikującymi i odesłani do szatni. Dodatkowo w tej samej części gry kostkę skręcił Daniel Szymkiewicz, który opuścił parkiet przy pomocy swoich kolegów z drużyny. Przed ostatnią ćwiartką wynik oscylował w granicach remisu, jednak to gospodarze zachowali w niej więcej zimnej krwi, odnosząc zwycięstwo w meczu, jak i całym turnieju.

Energa Czarni Słupsk - Polpharma Starogard Gdański 77:65 (16:23, 21:17, 19:14, 21:11)

Czarni: Knutson 17, Dutkiewicz 13, Dabkus 11, Brandwein 10, Abernethy 9, Nicholson 6, Tomaszek 5, Nowakowski 5, Kostrzewski 0.

Polpharma: McCauley 22, Majewski 15, Szymkiewicz 7, Lichodzijewski 7, Mirković 6, Nowakowski 5, Radwański 2, Radomski 1, Fraś 0, Sarzało 0.

Komentarze (3)
avatar
kubinho
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Czarnych naprawdę solidni niscy zawodnicy, z Knutsona będzie dużo pożytku. Szkoda tej bójki, nie wiem czy Tomaszek z takim temperamentem nadaje się na kapitana, przecież już przed tą sytuacją Czytaj całość
luksin
16.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
odnosze wrazenie ze azs gral bez centrow...czy komus wiadomo co sie z nimi dzieje???...a co do samego turnieju to brawa dla czarnych:)...eksperymentalny sklad widac ze ma pewien potencjal i co Czytaj całość