Zawodnicy Żana Tabaka świetnie weszli w tegoroczny sezon. W środę w Gdyni pokonali Asseco Prokom 74:69 w meczu o Superpuchar Polski. Sopocianie zgarnęli pierwsze trofeum w sezonie. Ten sukces byłby niemożliwy, gdyby nie świetna postawa sopockich koszykarzy na początku czwartej kwarty. Wówczas zbudowali oni dosyć wyraźną przewagę, której nie oddali do końca meczu. Najskuteczniejszym graczem okazał się Adam Waczyński, który zdobył 18 punktów, większość w drugiej połowie. Nieźle pokazał się nowy nabytek sopocian - Frank Turner, który oprócz 15 oczek, zanotował także 6 asyst. Z samego spotkania nie był jednak zadowolony trener Tabak. - To co lepsze z pewnością przyjdzie z czasem. Wraz z rozwojem sezonu będziemy pokazywali lepszą koszykówkę i skuteczniejszą grę. Dalej spodziewam się tylko dobrych pojedynków obu drużyn.
W ekipie Trefla na swój debiut czekają dwaj nowi koszykarze, którzy przybyli w tym tygodniu do Sopotu. Są to rozgrywający Maurice Acker oraz środkowy Kurt Looby. Ten drugi jednak w sobotę nie zagra, bo wciąż nie otrzymał listy czystości z poprzedniego klubu. - Działacze niemieckiego Ludwigsburga twierdzą, że gracz jest im winny pieniądze za zerwanie kontraktu, z kolei zawodnik twierdzi, że miał do tego prawo - mówi na łamach portalu 2takty.com Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.
Sobotnim rywalem sopocian będzie Polpharma Starogard Gdański.Trener Wojciech Kamiński zbudował zupełnie nową drużyną, która ma być groźna dla najlepszych zespołów w Polsce. Do zespołu trafili m.in. Łukasz Majewski, Uros Mirkovic czy powracający do rozgrywek w TBL Bartosz Sarzało. Celem popularnych "Kociewskich Diabłów" ma być walka o pierwszą ósemkę.
Drużyna ze Starogardu wciąż nie jest kompletna, bo na testach przebywa m.in. Zbigniew Białek, który po rozstaniu się ze Śląskiem Wrocław, poszukiwał nowego pracodawcy. Białek na treningach w Starogardzie Gdańskim pojawił się w środę.
Dla kilku zawodników ten pojedynek będzie specjalnym, ponieważ jeszcze w zeszłym sezonie grali po drugiej stronie barykady. Mowa tu o Piotrze Dąbrowskim, który był ważną postacią w Polpharmie. Z kolei Daniel Szymkiewicz oraz Wojciech Fraś byli w składzie Trefla Sopot w poprzednim sezonie. Nie dostawali oni jednak szans na grę od trenera Karlisa Muiznieksa.
Sobotni pojedynek rozpocznie się o godzinie 18.00 w hali Ergo Arena.