Za dużo myślenia - wypowiedzi po meczu Asseco Prokom Gdynia - Start Gdynia

Asseco Prokom w derbach Gdyni po wyrównanym meczu pokonał beniaminka Start 76:60. Co o grze swoich drużyn powiedzieli trenerzy i zawodnicy obu zespołów?

Jędrzej Szerle
Jędrzej Szerle

David Dedek (trener Startu Gdynia): Zagraliśmy dobry mecz. Od samego początku narzuciliśmy dosyć solidne tempo, dlatego też prowadziliśmy do połowy. Jednakże Asseco w drugiej połowie pokazało klasę i po prostu przyśpieszyło tempo gry. My na to nie mieliśmy odpowiedzi i chciałbym pogratulować przeciwnikom zwycięstwa.

Tomasz Wojdyła (środkowy Startu Gdynia): Dobre spotkanie. Mistrz Polski, etatowy euroligowiec - my jesteśmy beniaminkiem i dużo pracy przed nami. Postaramy się zrewanżować w następnej rundzie.

Kestutis Kemzura (trener Asseco Prokomu Gdynia): Dla nas był to bardzo trudny mecz. Ja przestrzegałem swoich zawodników od samego początku, że to zwycięstwo będziemy musieli sobie wypracować. Na początku miałem wrażenie, że moi zawodnicy zbyt często myśleli o systemie gry, o tym co ćwiczymy na treningach i byli zbyt spięci. W pierwszej połowie trochę za dużo strat, co dało łatwe punkty z kontry koszykarzom Startu Gdynia. Asseco Prokom miał też swoje problemy w ataku, bo nie mógł skończyć swoich akcji, zwłaszcza w trumnie. Nie do końca dobrze też broniliśmy 1 na 1. Start zagrał dobrą koszykówkę, na naprawdę wysokim poziomie intensywności, bardzo fajnie dzielili się piłką i wynik pierwszej połowy to odzwierciedlał. W drugiej połowie wprowadziłem pewne zmiany, które dały wymierne efekty. Wprowadziłem przede wszystkim strefę w defensywie, która pozwoliła ograniczyć nieco zdobycze punktowe Startu i odskoczyć Asseco Prokomowi. I to w efekcie dało zwycięstwo.

Jerel Blassingame (rozgrywający Asseco Prokomu Gdynia): To był ciężki mecz. Trener nam mówił, że będzie trudny, a my wiemy, że każde spotkanie jest testem i doświadczeniem dla nas. Dobrze, że mamy tydzień do kolejnego meczu, bo będziemy mogli poćwiczyć jeszcze na siłowni. Myślimy o tym co trener nam mówi, ale musimy grać w koszykówkę. Przed nami siłownia i miejmy nadzieję, że następny mecz będzie lepszy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×