- Przestrzeliliśmy zbyt wiele rzutów z gry, prób z linii osobistych oraz popełniliśmy zbyt dużo strat - wyliczał po przegranym meczu Kestutis Kemzura. - Popełniając 25 strat nie można wygrać meczu w Eurolidze - dodał trener Asseco Prokomu Gdynia.
Gdynianie popełnili aż 25 strat w całym meczu i mieli katastrofalną skuteczność w rzutach z linii - 10/23.
- To był bardzo fizyczny mecz na wysokim poziomie. Nasz rywal grał w taki sposób i dobrze wykonał swoją pracę - powiedział Łukasz Koszarek. - Popełniliśmy zbyt wiele strat, a w końcówce nie wpadały nam rzuty trzypunktowe - stwierdził najlepszy strzelców mistrzów Polski, autor 14 punktów.