Paweł Wiekiera: Będę pomagał młodszym zawodnikom

W nowym sezonie o sile ekipy z Winnego Grodu decydować będą głównie młodzi zawodnicy. Jednym z wyjątków jest jednak Paweł Wiekiera, który liczy już 30 wiosen. Właśnie od tego zawodnika młodsza część Zastalu ma się sporo nauczyć.

Marcin Jeż
Marcin Jeż

Paweł Wiekiera mierzy 206 cm i występuje na pozycji centra. W minionym sezonie reprezentował barwy Politechniki Poznań, z którą odpadł z walki o awans do ekstraklasy już w ćwierćfinałach po przegranej rywalizacji ze Zniczem Jarosław. - Z zeszłego sezonu nie mogę być zadowolony. W końcu nie awansowaliśmy do ekstraklasy. Mimo to po sezonie pojawił się temat, abym pozostał w Politechnice. Ja jednak zrezygnowałem z tej oferty - mówi koszykarz.

Wychowanka Spójni Stargard Szczeciński końcowy wynik drużyny oczywiście nie cieszy. Jednak Mistrz Polski z 2002 roku do swoich indywidualnych poczynań na pewno żadnych zastrzeżeń mieć nie może. Wiekiera ze statystykami w postaci 16,7 punktu i 8,7 zbiórki uplasował się na czwartej pozycji w kategorii graczy, którzy uzyskali najlepszy współczynnik evalution.

Po sezonie spędzonych w poznańskim teamie, środkowy przeszedł do drużyny Zastalu Zielona Góra, która w przerwie letniej została bardzo odmłodzona. Przypomnijmy, że obecnie w składzie zielonogórskiej ekipy jest aż sześciu graczy, którzy mają 22 lata lub mniej. - O moim przejściu do Zastalu zadecydowała głównie dobra ławka szkoleniowa zespołu. Będę pomagał młodszym zawodnikom z drużyny w doskonaleniu ich umiejętności. W zespole mamy wielu takich graczy, którzy właśnie potrzebują ogrania. W tak młodej ekipie jeszcze nie grałem. Zobaczymy, co z tego wyjdzie - kontynuuje Wiekiera.

Były reprezentant Polski ma już za sobą pierwsze mecze w barwach Zastalu. Zielonogórzanie w sparingowym dwumeczu przeciwko Spójni Stargard Szczeciński, nie dali żadnych szans stargardzianom, pokonując ich 87:58 i 67:47. Wiekiera w potyczkach tych zdobył odpowiednio 11 i 10 punktów. - Raczej nie zaliczyłbym tych występów do dobrych. Uważam, że w mojej grze dużo trzeba jeszcze poprawić - informuje center i dodaje: - Na razie ciężko ocenić zgranie w zespole. Mogę jedynie powiedzieć, że moim zdaniem naszym atutem będzie agresywna gra - kończy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×