Milica Cvetanovic reprezentowała barwy Energi Toruń od początku tego sezonu i zdążyła wystąpić w siedmiu spotkaniach ligowych. Zawodniczka spędzała na parkiecie średnio nieco ponad 11 minut i notowała 4,6 punktu oraz 2,3 zbiórki. Koszykarka nie spisywała się najlepiej i zawiodła oczekiwania trenera oraz toruńskich kibiców.
- Jestem wysoka i silna, dlatego mogę walczyć o zbiórki. Mam też dobry rzut. Mój styl gry jest dosyć uniwersalny - tak charakteryzowała siebie na parkiecie serbska zawodniczka podczas konferencji prasowej, na której została oficjalnie zaprezentowana.
- Ja już wcześniej mówiłem: Gdybyśmy mieli sporą kwotę w klubowym budżecie na środkową to zatrudnilibyśmy inną koszykarkę - powiedział trener Elmedin Omanić w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl, przeprowadzonej tuż przed rozpoczęciem sezonu.
Milica Cvetanović była jedyną nominalną środkową w drużynie Energi Toruń. Teraz walka pod koszami całkowicie spocznie na barkach Martyny Koc i Nicole Michael. Obydwie koszykarki są skrzydłowymi, które z konieczności będą musiały występować bliżej obręczy niż zwykle.