Pomarańczowe przystępowały do meczu bez Magdaleny Leciejewskiej oraz Belindy Snell, dlatego trener Jacek Winnicki miał nie lada problem. Biała Gwiazda z kolei w Polkowicach pojawiła się bez Katie Douglas, na debiut której tak bardzo liczył sztab szkoleniowy Wisły Can Pack.
Początek spotkania to rywalizacja dwóch największych gwiazd swoich zespołów, czyli Nneki Ogwumike i Tiny Charles. Po pierwszej - bardzo wyrównanej połowie meczu - miały na swoim koncie odpowiednio 17 i 18 punktów na koncie.
W drugiej połowie do Charles dołączyła Dora Horti, ale to Ogwumike dostała większe wsparcie w drużynie. Co prawda żadna z drużyn w ofensywie nie zachwycała, natomiast nieco więcej miały Pomarańczowe, które na 3 minuty przed końcową syreną prowadziły już nawet 52:43. Mistrzynie zdołały się jeszcze poderwać i zmniejszyć straty do pięciu oczek, jednak w kluczowych momentach dwa pudła zaliczyła Paulina Pawlak , a w odpowiedzi triumf CCC przypieczętowała Valeriya Musina.
Charles zakończyła pojedynek z dorobkiem 22 punktów i 9 zbiórek, a Horti dodała 15 "oczek" i również dziewięć zbiórek. Kolejną na liście strzelczyń była Anke De Mondt, która wywalczyła... 4 punkty!
Swój pomysł na mecz miał Jacek Winnicki, który często stosował pułapki w defensywie na całym boisku, a te wymuszały straty krakowianek.
Wisła Can Pack Kraków w Polkowicach zanotowała zaledwie 33 procent skuteczności rzutów z gry, w tym nie trafiając żadnej "trójki". Jedyne z czego mistrzynie mogą być zadowolone, to stuprocentowa celność z linii rzutów wolnych.
W ekipie Pomarańczowych zadebiutowała Magdalena Skorek, która co prawda punktów nie zdobyła, ale miała swój wkład w zwycięstwo.
CCC Polkowice - Wisła Can Pack Kraków 56:49 (15:15, 19:16, 10:10, 11:8)
CCC: Nneka Ogwumike 21 (11 zb), Valeriya Musina 12, Valeriya Berezhynska 8, Laia Palau 7, Agnieszka Majewska 5, Dorota Mistygacz 3, Magdalena Skorek 0, Dominika Owczarzak 0.
Wisła Can Pack: Tina Charles 22, Dora Horti 17, Anke DeMondt 4, Paulina Pawlak 2, Justyna Żurowska 2, Petra Stampalija 2, Cristina Ouvina 0, Katarzyna Krężel 0.