Powrót Stelmacha - zapowiedź meczu Stelmet Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec

Przed zielonogórskimi koszykarzami kolejny trudny mecz. Tym razem podopieczni Mihailo Uvalina zmierzą się z PGE Turowem Zgorzelec, w którego barwach wystąpi były zawodnik Stelmetu - Piotr Stelmach.

W ostatnim czasie drużyna z Zielonej Góry nie ma wiele czasu na odpoczynek. Po wygranym meczu ligowym z Polpharmą Starogard Gdański, podopieczni Mihailo Uvalina zmierzyli się w środę z Telenetem Oostende w ramach rozgrywek EuroCup. Sobotnie spotkanie z PGE Turowem Zgorzelec będzie więc trzecim pojedynkiem "biało-zielonych" w ciągu siedmiu dni.

Wydaje się, że ostatnie zwycięstwa bardzo poprawiły atmosferę w zielonogórskiej drużynie. Zniknęło napięcie związane z odejściem Piotra Stelmacha, który już w sobotę wystąpi przeciwko drużynie z Winnego Grodu. Były zawodnik Stelmetu rozstał się z klubem w zeszły piątek, a głównym powodem rozstania miały być względy sportowe. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że koszykarz nie mógł znaleźć wspólnego języka z trenerem Mihailo Uvalinem. Serbski szkoleniowiec po odejściu Stelmacha, na jednej z konferencji prasowych, bardzo negatywnie skomentował postawę polskiego skrzydłowego. - Pomogliśmy mu niczym Czerwony Krzyż. I tak się nam odwdzięcza? Gdy doszedł do odpowiedniej formy, zmienia klub. Wiedzieliśmy o tym od trzech tygodni, być może powinniśmy wcześniej zareagować. Ale zrozumcie, mamy pełno roboty. Mamy ligę i gramy w pucharach. Z kolei on jeszcze przychodzi do hali i udaje, że jest wszystko w porządku. Tymczasem wszystko, co mówił, to kłamstwa. To zdrajca i dezerter. Tacy nie mogą być bohaterami - mówił Serb.

Sobotnie spotkanie będzie z pewnością hitem kolejki. Stelmet zajmuje wyższą pozycję w tabeli, lecz PGE Turów rozegrał jeden mecz mniej. Zielonogórzanie chcą podtrzymać zwycięską passę, a pokonując drużynę mistrza Belgii udowodnili, iż stać ich na wygrywanie z najlepszymi zespołami. W ostatniej kolejce, podopieczni Miodraga Rajkovicia nie dali szans Kotwicy Kołobrzeg i pokonali nadmorską ekipę 96:80. Wcześniej jednak ulegli w Koszalinie miejscowemu AZS-owi 79:85.

Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 1 grudnia o godzinie 18:00 w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze.

Źródło artykułu: