Jak nie teraz, to kiedy? - zapowiedź meczu PC SIDEn Toruń - Wikana Start Lublin

Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego wygrali zaledwie jeden mecz z siedmiu ostatnich rozegranych w lidze. Polski Cukier SIDEn Toruń wypadł z czołówki i znajduje się na jedenastym miejscu w tabeli. Bilans sześciu zwycięstw i ośmiu porażek nie przynosi chluby drużynie, która kadrowo nie powinna mieć problemów z awansem do fazy play-off. Dużo lepiej Twarde Pierniki spisują się w Pucharze PZKosz koszykarzy, gdzie wywalczyli awans do turnieju finałowego final four.

Słabe wyniki torunian w meczach ligowych spowodowały zmiany kadrowe. Klub zatrudnił Karola Szpyrkę i niewykluczone, że pozyska jeszcze jednego zawodnika. Tym razem do grodu Kopernika miałby zawitać koszykarz, który poszerzyłby rotację pod koszem. Toruń opuścił skrzydłowy Arkadiusz Kobus, który będzie kontynuować swoją karierę w AZS WSGK Polfarmex Kutno. 

WIKANA Start SA Lublin nie spełnia przedsezonowych oczekiwań. Lublinianie we własnej hali spisują się wyśmienicie, ale z wyjazdów najczęściej wracają na tarczy. Jedyne zwycięstwo na obcym parkiecie odnieśli w pierwszej kolejce ligowej, w pojedynku z AZS Radex Szczecin. Liderem ekipy prowadzonej przez Dominika Derwisza jest doświadczony Tomasz Celej. Bardzo ważne role w drużynie pełnią również: podkoszowy Marcel Wilczek oraz rozgrywający Łukasz Wilczek.

Pojedynek z tak słabo spisującym się na obcym terenie rywalem to doskonała okazja do przełamania dla podopiecznych Eugeniusza Kijewskiego. Jednak niewykluczone, że torunianie przystąpią do tego pojedynku osłabieni. Podczas pojedynku ze BM SLAM Stalą Ostrów Wlkp. kontuzji doznał Adam Lisewski. Jego występ stoi pod znakiem zapytania. Ewentualne środowe zwycięstwo z pewnością poprawiłoby humor toruńskim koszykarzom i ich kibicom tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Początek spotkania o godzinie 18:30.