Walter Hodge prezentuje się z bardzo dobrej strony zarówno w spotkaniach ligowych, jak też w meczach EuroCup. Nic więc dziwnego, że Portorykańczykiem interesują się kluby z mocnych lig europejskich. - To wspaniała rzecz dla Waltera, że taki klub się nim zainteresował. Byłby to dla niego awans sportowy i finansowy. To już nie jest moja sprawa, czy Hodge odejdzie, czy nie, ale myślę, że jeżeli będzie grał tak, jak do tej pory, to będzie chciał spróbować swoich sił w mocnych ligach - ocenił Kamil Chanas w rozmowie z Radiem Zielona Góra.
Odejście lidera Stelmetu znacznie zmniejszyłoby siłę zielonogórskiego zespołu. - To byłaby niewątpliwa strata dla drużyny. Nie wiem, jak to się dalej potoczy, ale z tego co słyszałem, na chwilę obecną nie ma już tego tematu. To wyróżnienie dla Waltera, ale także dla klubu, że taki zespół interesuję się tym zawodnikiem. Ja to rozpatruję w samych pozytywnych aspektach - dodał.
Już w sobotę, koszykarze z Winnego Grodu zmierzą się przed własną publicznością z Anwilem Włocławek. W pierwszym pojedynku tych drużyn w trwającym aktualnie sezonie, biało-zieloni wygrali w Hali Mistrzów 68:65. - Zmiana trenera wyszła im na dobre. Teraz przyjeżdżają do nas, a my przed świętami chcemy sprawić sobie prezent. Czeka nas ciężka przeprawa. Do Anwilu dołączył Nikola Jovanović, znam go bardzo dobrze, grałem z nim kiedyś we Włocławku. Musimy się skupić i przygotować na walkę - zakończył Kamil Chanas.
źródło: Radio Zielona Góra