Podopieczne trenera Jose Ignacio Hernandeza cykl pracy ponowiły w czwartkowy poranek. Dla większości z nich z pewnością stanowiło to spory przeskok, który zwykle ma miejsce po okresie odpoczynku. Niemniej czasu na adaptację w nowe warunki jest niewiele.
W najbliższą niedzielę bowiem Wisła rozegra swój pierwszy, tegoroczny pojedynek, w którym przeciwnikiem będzie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. Oczywiście za faworyta tej konfrontacji uchodzą krakowianki, niemniej bez wysiłku nie zdołają osiągnąć pożądanego rezultatu.
Śmiało można zaryzykować tezę, że ewentualny korzystny wynik podbudowałby morale zespołu. W końcu grudniową rywalizację zakończył on niechlubną porażką z węgierskim Uni Gyor, wobec czego osoby związane z klubem oczekują po prostu poprawy.
Wisła Can Pack Kraków już trenuje
Mistrzynie Polski po dość długiej, świątecznej przerwie powróciły do normalnych zajęć i przygotowują formę na dalszą część sezonowych zmagań, która łatwa nie będzie.
Źródło artykułu: