Ochrona zatrzymała słupskich kibiców na polecenie klubu!

Ochrona przed sobotnim meczem Energi Czarnych z Jeziorem Tarnobrzeg postawiła ultimatum niektórym kibicom, którzy chcieli wejść na mecz.

Michał Żurawski
Michał Żurawski

Słupscy kibice już od jakiegoś czasu głośno obnosili się z pomysłem, by na spotkanie z Jeziorem przynieść chusteczki, którymi zamierzali pomachać do pierwszego szkoleniowca ich zespołu, który ich zdaniem powinien zostać zwolniony.

Przed wejściem do hali ochrona zabroniła kilku kibicom wejścia do obiektu, gdyż ci w jednorazówkach mieli kilka paczek chusteczek. Postawili im przy tym ultimatum - oddają chusteczki i wchodzą, albo zostawiają sobie chusteczki, ale nie ma mowy o wejściu na mecz. Fani zdezorientowani takim postępowaniem, zostali poinformowani przez ochronę, że taka jest odgórna decyzja klubu.

Sytuacja zaistniała przed spotkaniem jest bardzo dziwna. Dlaczego słupski klub postąpił w taki sposób? Przecież kibice mają pełne prawo do wyrażania swoich emocji czy opinii w trakcie spotkania.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×