Polski Cukier SIDEn Toruń przegrał ostatnie spotkanie ze Zniczem Basket Pruszków. O ile sam fakt porażki na trudnym terenie wstydu Twardym Piernikom nie przynosi, to rozmiary i styl przegranej już tak. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego rzucili zaledwie 43 punkty. Torunianie grali bardzo chaotycznie w ataku. Na dodatek zawiodła skuteczność w rzutach z dystansu, ratująca często drużynę w trudnych sytuacjach. Nie obyło się również bez akcentów świadczących o nerwowości w ekipie z grodu Kopernika. Kapitan Łukasz Żytko po popełnieniu czwartego przewinienia niemal natychmiast umyślnie zanotował kolejne osłabiając tym samym zespół.
- Procenty mówią same za siebie. Nie da się wygrać z taką skutecznością - powiedział po ostatnim spotkaniu trener Eugeniusz Kijewski.
Niewykluczone, że mecz w Pruszkowie był dla torunian typowym wypadkiem przy pracy. Polski Cukier SIDEn wygrał cztery poprzednie spotkania ligowe, w tym trudny wyjazdowy pojedynek z NETO PTG Sokół Łańcut oraz rozgrywany w Toruniu mecz z MKS Dąbrowa Górnicza. Po tych spotkaniach wydawało się, że gra Twardych Pierników znalazła się na dobrych torach. Tymczasem podopieczni Eugeniusza Kijewskiego zanotowali kompromitującą porażkę w Pruszkowie.
Wydaje się, że sobotni przyjazd przedostatniej drużyny I ligi - UMKS Kielce to doskonała okazja dla Polskiego Cukru SIDEn Toruń na rehabilitację. Jeśli torunianie chcą zmazać plamę po wizycie w Pruszkowie, to muszą zanotować pewne i efektowne zwycięstwo. Trener Eugeniusz Kijewski ma do swojej dyspozycji koszykarzy, którzy są w stanie tego dokonać. Jacek Jarecki, Adam Lisewski czy to zawodnicy, którzy są jednymi z najlepszych na swoich pozycjach w całej pierwszej lidze.
Jednak ekipy ze stolicy województwa świętokrzyskiego nie można lekceważyć. Drużyna prowadzona przez nie ma nic do stracenia i jest bardzo młoda, co często wiążę się z nieprzewidywalnością. Mimo to każdy inny wynik niż wysokie zwycięstwo Polskiego Cukru SIDEn Toruń będzie niespodzianką.
Polski Cukier SIDEn Toruń - UMKS Kielce / sob. 26.01.2012 godz. 17:30