Na trzy dni przed rozpoczęciem się nowego roku kalendarzowego Wojciech Kamiński objął stery w Rosie Radom, zastępując zwolnionego Mariusza Karola. Wydawało się, że nowy trener odmieni oblicze drużyny. Jednak pod wodzą Kamińskiego radomianie rozegrali już trzy spotkania, ale w żadnym nie schodzili z parkietu jako zwycięzcy. Działacze klubu cały czas szukają optymalnego rozwiązania, do zespołu ostatnio dołączyli Dominique Wise, czy Ronald Dorsey. - Trener Kamiński wprowadził do naszej gry dużo spokoju, powiedział, że mamy grać cierpliwie. Nie mamy zawodników, którzy mogą rzucać dużo punktów, więc musimy wykorzystywać każdego, kto wchodzi na boisko - podkreśla Artur Donigiewicz.
W ostatniej kolejce radomianom do szczęścia zabrakło bardzo niewiele, bo na finiszu okazali się słabsi od Asseco Prokomu o jeden punkt (75:76). - W tym sezonie mamy takiego pecha, że w końcówce brakuje nam "zimnej krwi". Gramy bardzo dobrze, ale losy spotkania rozstrzygają się w ostatnich minutach, a nawet sekundach - dodaje polski gracz Rosy.
Radomian czeka jednak bardzo trudne zadanie w Ergo Arenie, bo sopocianie również są "głodni" wygranej. Porażki ze Stelmetem i Turowem nieco stonowały nastroje w obozie "zółto-czarnych".
Co ciekawe sobotnie spotkanie z perspektywy trybun ma oglądać nowy trener reprezentacji Polski - Dirk Bauermann, który będzie bacznie przyglądał się graczom, którzy aspirują do gry w kadrze. Na celowniku będą na pewno Adam Waczyński, Michał Michalak, a może i Filip Dylewicz.
- Mamy 4-5 zawodników na europejskim poziomie, jest również wielu młodych koszykarzy z roczników 92-93, którzy mogą w przyszłości stanowić i sile reprezentacji. To od nas wszystkich zależy, żeby Polska osiągnęła jak najlepszy rezultat na EuroBaskecie 2013 - mówi nowy trener reprezentacji Polski.
Początek spotkania w Ergo Arenie o godzinie 16.00.