Jak pokonać lidera? - zapowiedź meczu Start Gdynia - PGE Turów Zgorzelec

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę PGE Turów Zgorzelec, opromieniony zwycięstwami nad mistrzem i wicemistrzem Polski, spróbuje pokonać także Start Gdynia. Czy beniaminek znajdzie sposób na lidera Tauron Basket Ligi?

Patrząc na tabelę, składy czy ostatnio rozegrane spotkania można by szybko i bez namysłu uznać, że niedzielny mecz 18. kolejki TBL wygrać może tylko jedna drużyna - gości. PGE Turów Zgorzelec jest samodzielnym liderem dysponującym mocnym i wyrównanym składem, a na dodatek pewnym swojej siły, zwłaszcza po pokonaniu pozostałych dwóch trójmiejskich klubów. Teoretycznie Start Gdynia ma niewielkie szanse na zwycięstwo w tym spotkaniu, ale w praktyce sprawił już niejedną niespodziankę w tym sezonie i może znaleźć sposób na zespół gości.

Turów dwoma ostatnimi meczami pokazał, że jest w pełni zasłużonym liderem w tabeli. O ile pokonanie pogrążonego w chaosie mistrza Polski (90:77) nie jest już takim wyzwaniem, jak jeszcze sezon temu, to zwycięstwo nad Treflem Sopot (77:75) stanowi na to niezbity dowód. Trener Miodrag Rajković ma do dyspozycji wartościowych zawodników, przy czym - inaczej niż Stelmet Zielona Góra - nie ma problemu z graczami z polskim paszportem. I choć co jakiś czas słychać narzekania pod adresem rozgrywających klubu ze Zgorzelca, to aktualnie chyba żaden z kibiców Turowa nie ma zbyt wielu powodów do niezadowolenia.

Czym tak mocną drużynę zaskoczy gdyński beniaminek? Można banalnie odpowiedzieć, że tym co zawsze - dobrym rozpracowaniem przeciwnika, drużynową obroną, dyscypliną taktyczną, ambicją młodych zawodników i brakiem respektu wobec lidera. Start potrafi wykorzystać wszystkie te elementy, co pokazywał już w tym sezonie. Zwycięstwa nad Asseco Prokomem Gdynia, Energą Czarnymi Słupsk czy AZS Koszalin nie były przypadkowe i w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby do grona tych zespołów dołączył także Turów.

Niezależnie od szans obu zespołów na zwycięstwo, na pewno będzie to spotkanie ciekawe dla oka. Oba zespoły potrafią grać efektownie, a polscy zawodnicy z pewnością będą chcieli się dobrze pokazać przed nowym trenerem reprezentacji, Dirkiem Bauermannem, który weekend spędza w Trójmieście. Dotyczy to zwłaszcza Michała Chylińskiego, który ostatnimi występami pokazuje, że czas na jego powrót do kadry narodowej.

Spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę 27 stycznia o godzinie 18:00 w hali GOSiR w Gdyni.

Źródło artykułu: