Dylewicz przejmuje stery na konferencji prasowej! (wideo)

Na pomeczowej konferencji prasowej Trefla Sopot pojawiło się raptem dwóch dziennikarzy. Z tej sytuacji postanowił nieco zakpić lider sopocian - Filip Dylewicz.

Mecz Trefla Sopot z Rosą Radom nie zgromadził wielu kibiców na trybuny. Podobnie z frekwencją było na loży prasowej, co także miało swoje odbicie na pomeczowej konferencji prasowej. Tylko dwóch dziennikarzy znajdowało się w sali, w momencie kiedy Mariusz Niedbalski oraz Filip Dylewicz opowiadali o tym, co wydarzyło się na parkiecie!

Kapitan sopockiej ekipy postanowił nieco zakpić z tej sytuacji. Zobaczcie sami, co miał do przekazania lider Trefla Sopot (fragment od 3.45).

Komentarze (8)
avatar
Cuachic
28.01.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Czyli ktoś , coś , gdzieś powiedział , ale ja nie mogę powiedzieć kto , a spiker i kontrola biletowa kłamie bo tak mi pasuje do mojej teorii :)Super zagranie . Jeden już tez taki jest co niby Czytaj całość
avatar
Reixen ZG
27.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Miód dla uszu jak się słyszy jak Trener przeciwnej ekipy mówi "Zastal" a nie Stelmet xDD
Respekt Panie Niedbalski 
avatar
kubinho
27.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
miałem okazję poobserwować go podczas meczu Polska - Belgia, siedział niedaleko na trybunach, bardzo sympatyczny facet :) 
avatar
Cuachic
27.01.2013
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Luksin znowu gdybasz i piszesz bzdury. Co ma niepłacenie zawodnikom do ilości dziennikarzy na konferencji ? Dziwicie się ze jest małe zainteresowanie koszykówka w Polsce ale to tez duża zasługa Czytaj całość
avatar
azskoszaliin
27.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Jaki klub takie zainteresowanie ..