Ross najlepszym dunkerem, Irving królem trójek

Jacek Konsek 17 Lutego 2013, 07:35

Terrence Ross z Toronto Raptors okazał się zwycięzcą konkursu wsadów. Pierwszoroczniak był jednym z faworytów i nie zawiódł, prezentując między innymi efektowny dunk od bocznej krawędzi tablicy w koszulce Vince'a Cartera, legendy Raptors, uznawanego za jednego z najlepszych dunkerów w historii NBA.

W finale Ross zapakował nad kilkuletnim synem Dicka Costolo, dyrektora generalnego Tweetera. - Był zdenerwowany. Zapytał mnie czy go nie uderzę. Odpowiedziałem mu, że nie - relacjonował Ross.

W finale jego rywalem był ubiegłoroczny triumfator Jeremy Evans, który popisywał się innowacyjnością. Podczas jednej z prób przeskoczył zakryte czarnym okryciem płótno, na którym widniała... jego podobizna i dunk, który wykonał przed kilkoma sekundami.

Najlepsze wsady konkursu:

***

Konkurs trójek niespodziewanie wygrał Kyrie Irving z Cleveland Cavaliers, który w finale w stosunku 23:20 pokonał Matta Bonnera z San Antonio Spurs. W pierwszej rundzie obaj byli najlepsi w swoich konferencjach - Irving miał 18 (jeden więcej od faworyta Steve'a Novaka z New York Knicks), z kolei Bonner zanotował 19.

Finałowy pojedynek Irving vs. Bonner

***

Konkurs umiejętności (Skills challenge) padł łupem Damiana Lillarda (29,8 sek.) z Portland Trail Blazers, który w finale pokonał Jrue Holiday'a (35,6 sek.) z Philadelphii 76ers.

Z kolei w konkurencji Rzucających Gwiazd (Shooting stars) bezkonkurencyjna okazała się ekipa Miami w składzie: Chris Bosh, Swin Cash i Dominique Wilkins. W finale okazali się lepsi od Oklahomy, reprezentowanej przez: Russella Westbrooka, Mayę Moore oraz Roberta Horry'ego.