Robert Skibniewski na wylocie z Koszalina?!

- Robert Skibniewski nie trenuje aktualnie z drużyną, został odsunięty od zespołu. Różne mogą być scenariusze. Zakładamy taki scenariusz, że możemy pożegnać się definitywnie z zawodnikiem. Daliśmy sobie trochę czasu. Czekamy na ustosunkowanie się samego zawodnika i jego agenta do tej sytuacji - mówi w rozmowie z naszym portalem Marcin Kozak, prezes AZS Koszalin.

Wydawało się, że po przyjściu Zorana Sretenovicia popularny "Skiba" odzyska formę i zacznie prezentować się lepiej. Tak się jednak nie stało. W ostatnim meczu z Rosą Radom rozgrywający AZS zagrał tylko 11 minut. W tym czasie oddał trzy niecelny rzuty i popełnił taką samą liczbę przewinień. - Myślę, że zawodnik nie zaaklimatyzował się w Koszalinie. Nie zaadoptował się do trenerów, reszty drużyny. Myślę, że warunki jakie zostały mu stworzone w Koszalinie nie dają żadnych podstaw, żeby mogłyby być to powody pozasportowe - dodaje prezes Kozak.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Przyszłość Skibniewskiego ma rozstrzygnąć się w najbliższych dniach. Wydaje się niemal przesądzone to, że rozgrywający opuści Koszalin i znajdzie sobie nowy klub. - Ewidentnie nasza współpraca się nie ułożyła. Próbowaliśmy do końca robić wszystko, żeby ona się układała, tak jak powinna się układać - potwierdza Marcin Kozak.