Jawan Carter: Hodge to znakomity gracz

W sobotę Polpharma Starogard Gdański dosyć niespodziewanie pokonała Stelmet Zielona Góra 102:88. Gospodarze mieli pewne problemy na początku, ale później to oni nadawali ton wydarzeniom.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Pierwsza kwarta nie wskazywała na to, że "Kociewskie Diabły" odniosą kolejne zwycięstwo w Tauron Basket Lidze. Zielonogórzanie prowadzili już 28:14, ale gospodarze momentalnie wrócili go gry. Świetnie w barwach Polpharmy spisywali się Amerykanie - Jawan Carter oraz Ben McCauley, którzy razem zdobyli aż 53 punkty. Carter dołożył jeszcze 6 asyst, a środkowy z kolei miał 14 zbiórek.

- Przed tym meczem mieliśmy blisko dwa tygodnie przerwy. Koncentrowaliśmy się tylko i wyłącznie na treningach, mogliśmy poprawić pewne elementy. To zaprocentowało w pojedynku ze Stelmetem. Odnieśliśmy wielkie zwycięstwo i z tego się bardzo cieszymy. Zrobiliśmy krok we właściwą stronę - mówi Jawan Carter gracz Polpharmy.

Amerykański rozgrywający mógł sprawdzić się na tle gwiazdy polskiej ligi - Waltera Hodge'a. - Mam taką świadomość, że mogę rywalizować z każdym zawodnikiem na tej pozycji. Nie ma takiego gracza, z którym był sobie nie poradził. Walter Hodge to wybitny zawodnik. Mogę w samych superlatywach się na jego temat wypowiadać - dodaje Carter.

- Nasza dyspozycja meczowa jest w dużej mierze uzależniona od tego, jak trenujemy. Nasza ciężka praca przynosi efekty. Nasi strzelcy prezentują się bardzo dobrze, tak samo rozgrywający i środkowi - kończy Jawan Carter.

Ben McCauley za silny dla podkoszowych Stelmetu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×