Start to outsider rozgrywek. Do tej pory lublinianie odnieśli tylko jedno zwycięstwo pokonując w Tarnowie Podgórnym miejscową Tarnovię 75:73. Ostatni mecz jednak zakończył się wysoką porażką Startu we własnej hali z Sokołem Łańcut 69:87. Od dłuższego czasu Start boryka się z ogromnymi problemami kadrowymi. Gracze pierwszej piątki są kontuzjowani. Wobec tego faktu Jacka Olejniczaka, Michała Nowakowskiego, Arkadiusza Pelczara, Pawła Hołotę i Artura Bidyńskiego musieli zastąpić gracze młodego pokolenia. W styczniu do drużyny dołączył wychowanek Jakub Repeć oraz Daniel Ćwikła z Akademii Rolniczej Lublin.
Stal w środę rozgrywała zaległy pojedynek ze Sportino w Inowrocławiu i po zaciętym boju przegrała 64:65. Na niespełna trzy minuty koszykarze z Podkarpacia prowadzili jeszcze 64:57, ale nie zdołali wygrać spotkania. - Niestety nie udało nam się jednak odnieść zwycięstwa - powiedział zaraz po zakończeniu meczu, Jacek Jarecki, skrzydłowy Stali. Stalowcy do meczu ze Startem powinni już przystąpić z Adamem Lisewskim, który leczył kontuzję. Mecz z poprzedniego sezonu w Stalowej Woli na pewno pamięta Roman Prawica, który wskutek kontuzji jakiej doznał w tym spotkaniu musiał pauzować do końca rozgrywek. Koszykarze Stali nie przyjmują nawet myśli, że ten pojedynek mogą przegrać jak to było w poprzednim sezonie. - Z całym szacunkiem dla kolegów z Lublina, ale nie wyobrażam sobie, że możemy przegrać z nimi - powiedział Paweł Pydych. Na pewno nie będzie łatwo. Stalowcy nie mogą zlekceważyć przeciwnika i muszą zagrać na 100 proc. - Musimy włożyć więcej ambicji i woli walki, aby wygrać to spotkanie - mówi Bartłomiej Szczepaniak.
Stal Stalowa Wola - Start AZS Lublin / sob 09.02.2008 godz. 17.00
Przewidywane piątki:
Stal: Pydych, Partyka, Jarecki, Prawica, Nikiel.
Start: Ł. Jagoda, P. Jagoda, Rak, Kowalski, Borkowski.