Szybka szansa na rehabilitację - zapowiedź meczu Spójnia Stargard Szczeciński - Budimpex-Polonia Przemyśl

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kilka tygodni przed planowanym terminem rozpocznie się w Stargardzie Szczecińskim 29. kolejka I ligi koszykarzy. Jest to spowodowane dłuższą wizytą Przemyskich Niedźwiadków na Pomorzu Zachodnim.

Wtorkowy pojedynek to świetna szansa dla obu ekip, by zapomnieć o weekendowych niepowodzeniach. Bardziej rozczarowana powinna być Spójnia Stargard Szczeciński, która przerwała serię pięciu zwycięstw przegrywając w Poznaniu. - Najbardziej zawiódł atak. Straty punktowe, jakie ponieśliśmy nie były duże, natomiast w ataku graliśmy fatalnie, nieskoordynowanie i to wszyscy - wskazał główną przyczynę porażki trener, Ireneusz Purwiniecki. Nie był on zadowolony z podejścia swoich koszykarzy do meczu 25. kolejki. Wierzy jednak, że we wtorek się to zmieni. Krótki czas pomiędzy kolejnymi pojedynkami w tym przypadku może działać na korzyść gospodarzy. - Mam nadzieję, że złość sportowa została u chłopaków podrażniona. Nie mamy innego wyjścia, trzeba się szybko zrehabilitować - dodał.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Taki sam cel przyświeca Budimpex-Polonii Przemyśl, która po zaskakującym tryumfie w Toruniu przegrała kolejne dwa mecze. Najpierw z SKK Siedlce, a następnie ze Szczecińskimi Akademikami (69:80). W niedzielę przemyślanie tryumfowali jedynie w czwartej kwarcie, lecz to pozwoliło tylko częściowo zmniejszyć straty. Na 5 spotkań przed końcem rundy zasadniczej sytuacja w tabeli jest jednak bardzo skomplikowana. Spójnia nie wykorzystała szansy na jej uspokojenie i nadal zajmuje siódmą lokatę, lecz jest w gronie pięciu ekip z dorobkiem 38 punktów. Oczko mniej zgromadziły Przemyskie Niedźwiadki, które zajmują dwunastą pozycję. Ich zwycięstwo jeszcze bardziej wyrówna dalszą rywalizację, a porażka pod dużym znakiem zapytania postawi udział Polonii w fazie Play-off.

Z wagi wtorkowego meczu zdaje sobie sprawę Kamil Michalski, który ma również świadomość, że Spójnia wielokrotnie w tym sezonie zawodziła, o czym świadczą porażki z każdą z pięciu ostatnich ekip w tabeli. - Każdy pojedynek w tej lidze jest ważny. Mieliśmy już swoje szanse na porażki. Kolejnego meczu nie możemy przegrać, ponieważ oddala to nas od ósemki, którą tak bardzo chcemy - powiedział w rozmowie ze Sportowefakty.pl. W ubiegłym sezonie taką właśnie niespodziankę sprawili w Stargardzie Przemyślanie, którzy jako jeden z dwóch zespołów wywieźli punkty z hali OSiR. W trwających rozgrywkach Spójnia nie spisuje się już tak dobrze na własnym parkiecie, lecz dwa ostatnie mecze wygrała.

Po raz kolejny rywalizację zespołów z Podkarpacia i Pomorza Zachodniego można będzie obejrzeć we wtorek. Podobnie stało się w pierwszej rundzie, gdy o zmianę terminu wnieśli stargardzianie. Trzeba jednak stwierdzić, że zarówno w Przemyślu, jak i miesiąc później przeciwko NETO PTG Sokół Łańcut nie poradzili sobie we wtorkowych meczach. Spójnia z resztą w tym sezonie nie pokonała jeszcze rywala z województwa Podkarpackiego i w najbliższych tygodniach dostanie ostatnie dwie szanse. Istotny będzie też fakt aklimatyzacji przyjezdnych, którzy przez kilka dni mogą oswoić się ze stargardzkim parkietem. Mariusz Zamirski zabrał na Pomorze Zachodnie dziesięciu koszykarzy. W składzie brakuje jednak najlepszego strzelca, zdobywającego blisko 15 oczek Grzegorza Kukiełki. Pod jego nieobecność najlepszymi snajperami są Dariusz Wyka i Tomasz Zabłocki. W Szczecinie najlepiej spisali się jednak Michał Musijowski (17 pkt, 7 as) i Tomasz Przewrocki. Gospodarze, aby myśleć o wygranej muszą zaś poprawić skuteczność. Szczególnie dotyczy to tercetu Tomasz Stępień, Hubert Pabian i Bartłomiej Szczepaniak. W Poznaniu trafili oni łącznie 4 z 31 prób z gry. Stępień i Pabian to liderzy Spójni, a Szczepaniak potrafi zdobywać ważne punkty z linii rzutów wolnych oraz w akcjach trzypunktowych. Stargardzcy fani czekają jednak na serię takich trafień również przed własną publicznością. Kto szybko zrehabilituje się za porażkę? O tym przekonamy się we wtorkowy wieczór.

Spójnia Stargard Szczeciński - Budimpex-Polonia Przemyśl 26.02.2012 godz. 18:00

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (4)
avatar
adorato
26.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
barakuda w Polonii od wielu lat jest to samo... więc myślę, że puki nie będzie wielkiego trzęsienia ziemi! i ktoś leśnych dziadków nie wywali z siodeł to będzie tak dalej. Niepoważne jest że Kl Czytaj całość
barakuda
26.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sądziłem że problemy finansowe Polonii zostały zażegnane. Czy wróble o których piszesz Darryl lataja wystarczająco blisko Klubu by mieć dobre informacje?  
avatar
Darryl Thomas
26.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko wskazuje na to, że dziś Polonia zapewni sobie dolną połówke tabeli i będzie walczyła o utrzymanie, smutne ale prawdziwe. Jak by tego było mało wróbelki ćwierkają że w klubie pusto a li Czytaj całość
avatar
MR Boss
25.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spójnia miała ostatnio sporo szczęścia trafiając na osłabionych rywali pod formą. Z Politechniką akurat się nie udało, bo spisują się teraz bardzo dobrze. Najważniejsze są najbliższe trzy mecze Czytaj całość