Tak dobrej atmosfery w Ergo Arenie nie było jeszcze w tym sezonie. Kampania marketingowa, którą działacze Trefla Sopot wdrożyli przed tym spotkaniem - można z całą pewnością powiedzieć, że przyniosła oczekiwane efekty. Warto przypomnieć, że podczas wcześniejszych meczów, można było wziąć udział w losowaniu miejsca w loży VIP na derby, a także zakupić bilet na to spotkanie za 3 zł. Po ostatnim spotkaniu z Anwilem Włocławek kibice pobierali plakaty promujące mecz, które następnie zostały przez nich rozwieszone w całym Trójmieście. - Bardzo serdeczne podziękowania dla kibiców za włączenie się w akcję dystrybucji plakatów promujących derby - podkreśla Marcin Kicior, wiceprezes Trefla Sopot.
Bilety sprzedawały się na ten pojedynek bardzo dobrze. Ostatecznie w hali pojawiło się 7550 kibiców, którzy zobaczyli niezłe spotkanie, które padło łupem gospodarzy z Sopotu. Trefl wygrał 78:65, praktycznie kontrolując wydarzenia przez cały pojedynek.
- To był mecz walki. Myślę, że kilka zagrań mogło usatysfakcjonować kibiców. Ci ludzie zobaczyli, że drużyna walczy, poświęca się w 100 proc. temu, żeby wygrać i odwdzięczyć się ludziom za tak liczne przybycie i taki doping. Trzeba podkreślić, że ta publiczność bardzo nam pomogła w tym spotkaniu - mówi Mariusz Niedbalski, trener Trefla Sopot.
W przerwie spotkania kibice mogli podziwiać występ grupy grupy DOD, wspieranej przez Liroya. Działacze Trefla Sopot różnymi sposobami chcą przyciągnąć kibiców na mecze Trefla Sopot do Ergo Areny. W poprzednich meczach kibice mogli m.in. podziwiać wsady Emila "Slasha" Olszewskiego, czy mecz maskotek.