Puchar rządzi się swoimi prawami - zapowiedź półfinałowego meczu ViaSMS Cup CCC Polkowice - Matizol Lider Pruszków
Spotkanie pomiędzy CCC Polkowice a Matizol Liderem Pruszków wyłoni drugiego finalistę finałowego turnieju pucharu Polski. Faworytem do awansu są Pomarańczowe, które są gospodyniami całej imprezy.
W 2004 roku po raz pierwszy organizacji turnieju pucharu Polski podjęła się Polska Liga Koszykówki Kobiet. Finałowy turniej był dość specyficzny, bowiem do najlepszej czwórki gościnnie zaproszono litewski Lietuvos Telekomas, wtedy aktualnego mistrza kraju. Polski finał wygrały koszykarki z Polkowic, dla których był to pierwszy poważny sukces. W nagrodę Pomarańczowe spotkały się w dodatkowy meczu z Lietuvosem, w którym musiały już niestety uznać wyższość rywalek.
Teraz nadarza się olbrzymia szansa aby powtórzyć ten wyczyn. Nie dość, że polkowiczanki są gospodyniami turnieju i prezentują ostatnio w doskonałą dyspozycję, to w półfinale natrafiły na teoretycznie najsłabszego rywala z całej stawki, ekipę z Pruszkowa - Na pewno do tego turnieju podejdziemy skoncentrowani. To tylko jeden mecz więc wszystko się może zdarzyć - mówi specjalnie dla SportoweFakty.pl prezes CCC, Krzysztof Korsak.
Jednak rozgrywki finału pucharu Polski rządzą się swoimi prawami, a o wygranej często decyduje dyspozycja dnia oraz łut szczęścia. Mimo wszystko, to klub z Polkowic ma w rękach więcej atutów przed sobotnim półfinałem. Jest gospodarzem turnieju, posiada lepszą oraz liczniejszą kadrę zawodniczą, a przede wszystkim prezentuje obecnie najlepszy basket w Polsce. - Życzę wszystkim zawodniczkom i kibicom wygrania tego pucharu, to byłby niewątpliwie też kolejny krok w przód dla całego klubu - kończy Krzysztof Korsak.
CCC Polkowice - Matizol Lider Pruszków / piątek, godz. 17:45