Wygrana w słabym stylu - relacja z meczu SKK Siedlce - UMKS Kielce

Koszykarze z Siedlec w sobotni wieczór odnieśli 8 zwycięstwo w rozgrywkach. Podopieczni trenera Wiesława Głuszczaka nie bez problemów uporali się z beniaminkiem z Kielc.

Koszykarze z Siedlec do meczu z beniaminkiem z Kielc przystąpili bez Rafała Kulikowskiego oraz Tomasza Dei. W premierowej odsłonie szczególnie widoczny był brak tego drugiego. Zarówno Tomasza Gałan jak i Jacek Czyż nie potrafili godnie zastąpić byłego zawodnika AZS-u Kutno.

Sobotni pojedynek siedlczanie rozpoczęli niemrawo. Goście z Kielc szybko przejęli kontrolę nad spotkaniem i zdołali uzyskać kilku punktowe prowadzenie. Świetnie prezentował się Rafał Król, który w pierwszej kwarcie zdobył aż 10 punktów. Obraz gry zmienił się dopiero pod koniec drugiej odsłony. Wówczas do głosu zaczęli dochodzić siedlczanie, którzy szybko odrobili straty do rywali. Imponował doświadczony Kamil Sulima, który wziął ciężar zdobywania punktów na swoje barki. - Zaczęliśmy zdecydowanie lepiej bronić. Poprawiliśmy skuteczność. W pierwszej kwarcie byliśmy uśpieni, brakowało nam koncentracji. Później wyglądało to dużo lepiej - przyznał dla SportoweFakty.pl Wiesław Głuszczak, opiekun SKK.

Po zmianie stron ekipa z Mazowsza grała już skoncentrowana i zdeterminowana. Oprócz Sulimy w szeregach SKK wyróżniał się Przemysław Lewandowski oraz Marcin Chodkiewicz. Podopieczni trenera Rafała Gila natomiast mieli spory problem ze skutecznością rzutów. Przyjezdni zdołali w trzeciej kwarcie zdobyć zaledwie 10 punktów.

Ostatnia część gry przebiegała pod dyktando drużyny z Siedlec. Impas w szeregach UMKS-u trwał a gospodarze powiększali przewagę nad rywalami. Po raz kolejny świetne zawody rozegrał wspomniany niedawno Lewandowski, który znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji. Ostatecznie drużyna z Siedlec pokonała UMKS 66:58. - Mam nadzieję, że już niedługo uporamy się z tymi kontuzjami, chorobami i do play-outów przystąpimy w pełnym składzie - przyznał dla naszego portalu Kamil Sulima.

SKK Siedlce - UMKS Kielce 66:58 (14:23, 19:13, 18:10, 15:12)

SKK: Lewandowski 19, Chodkiewicz 18, Sulima 14, Rapucha 5, Basiński 4, Gałan 3, Sobiło 3, Czyż 0, Bal 0.

UMKS: Król 18, Kamecki 17, Fąfara 12, Tokarski 7, Makuch 2, Wróbel 2, Bacik 0, Osiakowski 0, Miernik 0, Lewandowski 0, Busz 0.

Źródło artykułu: