Dariusz Maciejewski: W moim odczuciu dziewczyny zagrały fantastyczny mecz
Koszykarki AZS-u Gorzów wobec trzeciej porażki z mistrzyniami Polski zakończyły już obecny sezon. Jednak we wspomnianym starciu napędziły im trochę strachu.
Przed rozpoczęciem pojedynku raczej nikt nie dawał gospodyniom większych szans. Owszem, w porównaniu z wcześniejszymi konfrontacjami dysponowały atutem własnego parkietu, lecz analizując poszczególne personalia Biała Gwiazda wypadała znacznie lepiej.
I tak po pierwszej połowie wszystko wskazywało na to, że odniesie ona wysokie zwycięstwo. Jednak w dalszych odsłonach nieoczekiwanie przeważały Akademiczki. - Cieszę się, że postawiliśmy tej drużynie bardzo trudne warunki. Wbrew pozorom absencja Tiny Charles zaważyła na początkowych dwudziestu minutach. Prezentowaliśmy złą defensywę, przygotowaną specjalnie pod nią. To otworzyło pozycje z dystansu i kosztowało nas kilka trójek. Stąd zresztą wziął się taki wynik. W drugiej połówce całkowicie zmieniliśmy obronę. Postawiliśmy trochę inną strefę, co "zamknęło obwód", a otworzyło z kolei strefę podkoszową, gdzie bez Charles przeciwniczki były dużo słabsze. Gratuluję swoim podopiecznym, bo w moim odczuciu dziewczyny zagrały fantastyczny mecz - komentował trener Dariusz Maciejewski.