UMMC w wielkim finale z dramatem Kobryn w tle!

UMMC Jekaterynburg pewnie wywalczył miejsce w ścisłym finale Final Eight Euroligi koszykarek. Pomimo tego w decydującej rozgrywce raczej nie zobaczymy Eweliny Kobryn.

Faworytki wygrały cały półfinał aż 73:44 pomimo faktu, że wszystko rozpoczęło się bardzo niekorzystnie dla UMMC Jekaterynburg, które przegrywało na początku meczu 0:9.

Mistrzynie Rosji w swoich szeregach mają jednak Candace Parker oraz Dianę Taurasi na powstrzymanie których zawodniczki Bourges Basket nie miały żadnego sposobu.

Parker ostatecznie półfinałowe starcie zakończyła z dorobkiem 24 punktów, 14 zbiórek, 4 bloków, 3 asyst i 2 przechwytów. Taurasi dołożyła 16 "oczek", 5 zbiórek i tyle samo asyst.

Upragniony awans do wielkiego finału komplet publiczności oklaskiwał na stojąco, bowiem w piątek podopieczne Olafa Lange dały prawdziwy popis gry.

Niestety miło wspominać tego pojedynku nie będzie Ewelina Kobryn. Polska środkowa pojawiła się na parkiecie w szóstej minucie i po zaledwie 40 sekundach doznała kontuzji stawu skokowego. Nasza reprezentantka do szatni schodziła w asyście fizjoterapeutów, a do gry już nie powróciła.

Finałowego rywala UMMC Jekaterynburg wyłoni drugi półfinał, w którym Fenerbahce Stambuł z Agnieszką Bibrzycką w składzie podejmie Good Angels Koszyce.

Komentarze (0)