Rozpędzony Turów zrewanżuje się za ostatnią porażkę? - zapowiedź meczu PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra

W sobotę, w ramach 5. kolejki rundy "szóstek", PGE Turów Zgorzelec podejmie drużynę Stelmetu Zielona Góra. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 14:30.

Trudno wskazać jednoznacznego faworyta sobotniego pojedynku w Zgorzelcu. PGE Turów w rundzie "szóstek" przegrał zaledwie jedno spotkanie, ulegając w pierwszej kolejce Treflowi Sopot 81:86. Kolejne mecze podopieczni Miodraga Rajkovicia wygrywali znaczną różnicą punktów. Nieco inaczej wygląda sytuacja Stelmetu Zielona Góra. Zespół pod wodzą Mihailo Uvalina w fazie poprzedzającą play-off ma bilans 2-2. Biało-zieloni pokonali Energę Czarnych Słupsk i Asseco Prokom Gdynia, natomiast dwukrotnie ulegli przed własną publicznością z Anwilem Włocławek i wspomnianym już Treflem.

Ostatni pojedynek między zespołami z Zielonej Góry i Zgorzelca odbył się 8 marca. Wtedy to, po zaciętym spotkaniu, górą okazali się brązowi medaliści TBL z ubiegłego sezonu, którzy pokonali PGE Turów 91:89. Bohaterem Winnego Grodu stał się Marcin Sroka, którzy rzutem równo z syreną dał zwycięstwo swojej drużynie.

Od tego czasu w obozie zielonogórskim doszło do roszad w składzie - ekipę Mihailo Uvalina wzmocnił Łukasz Koszarek. Transfer ten powinien znacznie pomóc biało-zielonym w walce o mistrzostwo Polski. Obecną siłę sobotnich rywali zgorzeleckiej drużyny docenia kapitan PGE Turowa - Michał Chyliński. - Łukasz jest bardzo dobrym zawodnikiem. Wszyscy o tym wiemy. Stelmet ma jednak wielu graczy, którzy mogą wziąć na siebie ciężar gry. Nie możemy patrzeć na jednostki, tylko na całą drużynę i starać się powstrzymać ich wszystkich zespołową obroną. Łukasz jest zawodnikiem, którego trzeba pilnować od pierwszej do ostatniej minuty. Walter Hodge też jest liderem tej ekipy, już od trzech sezonów. Gramy na własnym parkiecie i wiemy, że jesteśmy w stanie z nimi wygrać. Wszystko się rozstrzygnie w sobotę - ocenił Chyliński na łamach plk.pl.[i]

[/i]

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.
- Chcemy się oczywiście pokazać z jak najlepszej strony i wygrać ten mecz. W tym roku już wygraliśmy w Zgorzelcu i wiemy, że możemy tam zwyciężyć. To będzie dla nas bardzo ważne spotkanie i zrobimy wszystko, by wywieść stamtąd 2 duże punkty

- powiedział Mantas Cesnauskis dla basketzg.pl.

Pojedynek PGE Turowa ze Stelmetem rozpocznie się w sobotę o godzinie 14:30. Bezpośrednią relację z tego spotkania przeprowadzi TVP Sport.

Komentarze (47)
avatar
Maras27
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I gdzie są teraz Ci co dawali mi "negatywy" za komentarz o tym, że jedziemy do Turowa po zwycięstwo ??
Udało nam się zagrać po raz dobry mecz i odnieść kolejne zwycięstwo w Turowie :P 
avatar
dillinger79
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
hihihihihi
obrona zniszczyła Turów 
avatar
dillinger79
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czas najwyższy, aby Stelmet pokazał trochę drużynowego kosza. Koszarek miał czas na wkomponowanie się do drużyny. Dziś powinno być ciekawie. Czyżby przedwczesny finał? 
avatar
ksfalubazks
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oczywiscie kibicuje Zastalowcom.Mecz z pewnoscia bedzie na styku.Zycze wielu wrazen:) 
avatar
kibicTurów
30.03.2013
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Tylko Turów ze Zgorzelca, hej hej :)