Dariusz Szczubiał (trener Jeziora Tarnobrzeg): Myślę, że było to bardzo dobre i ciekawe spotkanie, które mogło podobać się publiczności, tym bardziej, że zwycięstwo przechyliło się na szalę gospodarzy. Gratuluję i to wszytko co chciałbym powiedzieć.
Jakub Dłoniak (zawodnik Jeziora Tarnobrzeg): Daliśmy Polpharmie wrócić do gry, mimo, że prowadziliśmy 20 punktami. Trener nas uczulał, że indywidualnie w ataku nie możemy wariować, lecz wracać do obrony, no cóż powiedzieć? Lichodzijewski trafiał w najważniejszym momencie te trójki, a nam udało się doprowadzić w końcówce do dogrywki, jednak na koniec się nie udało. Dzisiaj mieliśmy ogromną szansę, bo przez większość meczu byliśmy lepsi od Polpharmy, ale oni wykazali się większą mądrością, więcej mieli otwartych pozycji, trafiali z nich, a w szczególności przodował Lichodzijewski i tak się stało. Teraz jedziemy do Gdyni walczyć w kolejnym meczu.
Mindaugas Budzinauskas (trener Polpharmy Starogard Gdański): Chciałbym wspomnieć na początek, że to co robili kibice było naprawdę niesamowite, oni dam nam impuls do odrabiania tych strat. W pierwszej połowie porozmawialiśmy w szatni i naprawdę omówiliśmy co robiliśmy źle. Jako trener jestem dumny z tego, jakie wyciągnęliśmy wnioski i to jest najważniejsza rzecz. Jestem dumny z zespołu, bo mieliśmy problemy, a kilku zawodników grało po 40 minut i to naprawdę nie jest łatwe. Mamy dużo różnych problemów, ale musimy grać i wygrywać. Jestem bardzo szczęśliwy, że mam taki zespół.
Aleksander Lichodzijewski (zawodnik Polpharmy Starogard Gdański): Gratulacje dla drużyny Jeziora, bo przyjechali gotowi na ten mecz. Postawili nam ostre warunki, a my w pierwszej połowie nie wiedzieliśmy o co chodzi. Na koniec jednak wygrał zespół, który pokazał charakter i naprawdę chciał wygrać ten mecz, chciał zrobić duży krok do play-off. Myślę, że zasłużyliśmy na to. Bardzo dziękujemy kibiciom, którzy nam pomogli. Dziękuję.
